Wczoraj byłam z Emi w Hofgarten. Niemiało być długo no ale dopiero po 4-ej rano byłam w domu. Pare fotek poniżej.
Strój i cienie
Emi i ja w Hofgarten
Emi po leżeniu w krzakach :P
Ja i Emi pod latarnią
Emi /// Nasz ulubiony fotograf Lu
Ulubiony ochroniarz //// MAX :D
Ja i Max /// Ja i Emi
Ja i Emi /// Z jakimiś ludzmi
Emi z ???/// Hofgarten
Emi i Max /// Emi i fotograf tirol.com
Emi, Markus i kolega /// Max i Emi again
Nico i Emi /// Ja, Emi i koleś
Buziak,
7 comments:
No, no, widzę, że jestem pierwsza :P. Śliczny strój kąpielowy :D.
Emi wylgada jak dziecko wojny i rozpaczy- chodzi mi po tym wybryku w krzakach :):)
Słodki ten strój kąpielowy! ;)
Kurcze, jak ja bym chciała mieć 18 lat i pójść sobie na jakąś imprezę...
Fajne fotki ;)
Mam nadzieję, że już zdrowa? ;**
Pozdrawiam!
O jaki strój :D
super ^^
fajne zdjęcia :)
już się lepiej czujesz ;) ?
dzieki :) u mnie wszystko wraca do normy, katar nie stety jeszcze troche sie trzyma ale jest duzp duzo lepiej :)
Hej:) Dawno mnie nie było, no ale cóż obowiązki, szkoła i tym podobne historie :D Cieszę się, że choroba już mija.:)
Nooo tym razem ze wspolpracy Bipa i Plamers wyszly niezle ciuszki *g*
Post a Comment