Sunday, May 11, 2008

Laski, możecie sobie marzyć dalej..

Smieszą mnie bardzo takie fora lub inne pisemka o mnie. Nie znacie mnie wiecej niż może z opowieści i bloga, a co do chłopaków to z telewizora lub ze skoczni jak ich widzicie jak skaczą. Ale spoko marzyć każdy se może że coś bedzie mial z Morgim, lub Martinem, mnie to śmieszy. Ja to porownuje do tego tak jak ja bym się teraz zakochała lub se marzyła o np. Ethan Hawke lub Brad Pitt. Bo własnie to jest na tym poziomie...

Żałosne i zawisne jesteście i nigdzie tym nie zajdziecie. Bo pamietajcie jak przyjdzie co do czego to bedziecie oceniane po swoim charakterze i zachowaniu.


Zeby wam wyjaśnić co do polaków to Krzysiek jest zajebistym kolesiem, Kamila dziewczyna Ewa jest jedną z moich dobrych przyjaciółek tak i jak Martina Schmitta, Patricia.

A co do Kristiny, Morgiego to nikt niemoże powiedziec że źle wygląda bo tak nie jest. Kristina jest ładna, a że sie nawzajem nie lubimy to juz inna sprawa...

A żeby se przeczytac całe forum gdzie pisze ThomasowaGirl, kinia, oleas i inne kandydatki na skoczków to kliknijcie TUTAJ

Życze miłej niedzieli ;D

No i dla was z forum laseczki wasi ulubieni skoczkowie poniżej ;)




Welcome to the real world, girls :P
Buziak,
To Tylko Vicky
Chcesz sie ze mna skontaktowac? tylkovicky@hotmail.com

55 comments:

Anna said...

Właśnie Vicky, dlaczego tak nie znosisz Kristiny? Nie znam jej, ale jest podobno naprawdę miła i uprzejma.

paper-girl said...

Vicki mam nadzieję ze sie tym nie przejmujesz?? Az mi wstyd ze ja jestem tej samej narodowosci co one...:/ ale jak juz raz stwierdzilam Polki sa strasznie glupie...z wyjatkami :) Te laski to serio maja narąbane w glowach, jak slowo daje..az zal!!!Zastanawiam sie tylko jak mozna oceniac czlowieka jak sie go nawet nie zna?? Pozdrawiam serdecznie..:)

Anonymous said...

Hehehe ... jak wchodze na jakies 'skoczne' fora to temat dziewczyn czy żon skoszkow jest tym najgorętszym. :D Jak jakies napalone nastki jada na zawody to nie po to, zeby obejrzec piekne widowisko, zawody i poczuc ten klimat...tylko po to, zeby zobaczyc Morgensterna, Schlierenzauera czy Hilde ... "a nóż widelec im się spodobam i bedziemy życ długo i szczęśliwie" - takie teksty są na porządku dziennym. :) Poprzedniczka napisala ze się wstydzi, ze jest polką?Ja np tego się nie wstydze, bo kazdy jednak jest inny.Są mądre kobiety i trochę inaczej mądre, że się tak wyraże. :) A ploty i nawet blogi na temat Kristiny ... oceniam obiektywnie, chociaz nie mam pelnego prawa bo na zywo jej nie widzialam, ale sprawia wrazenie bardzo ladnej kobiety, o charakterze nie moge nic powiedziec.Ja osobiscie(skoro się tak rozgadałam) uwielbiam skoki, mimo że nie byłam na żadnym konkursie, ale lube i oglądam wszystkie mozliwe relacje a skoczkowie to taki dodatek, czasmi przystojny, czasami nie ... ;]Pozdrawiam :)

Anonymous said...

Jeszcze jedno.Przeczytalam to forum(dopiero teraz :D ) i ... szkoda słow. Ale, ale ... dobrze, ze zareagowalas na to. :) I z tym skoczkiem jako dodatek to chyba przesadzilam, bo przeciez to oni odwalaja najwieksza robote. :) Dobra, spadam bo zaczynam gadac glupoty. :))

Vicky M said...

@ Anna p: nie jest tak ze jej nie znosze, po prostu sie do konca nie lubimy z roznych powodow, jednak to nie powody na publicznego bloga :) - - - -- @ judi: oczywiscie sie tym nie przejmuje tylko tak jak napisalam to mnie to dosyc bawi. Czesto natykam sie czy dostaje przeslane takie fora i teksty o mnie. wiadomo ze jestem widoczna i znam wielu z nich to i tak samo laski beda gadac, tak to w naszym swiecie wyglada. - - - - -- @ anonim: hehe..no wlasnie tak jest i mysle ze dziewczyny lub zony skoczkow lub dziewczyny w ich poblizu zawsze beda osobami po ktorych te inne dziewczyny beda jechac, bo co innego maja do zrobienia? pozdrawiam wszystkich :)

Anonymous said...

hahaha żal mi cię dziewczyno! jesteś dziwką jakich mało, po pijaku się z tobą pieprzą a rano nawet tego nie pamiętają. powiedz, który cię jeszcze nie przeleciał? a raczej którego ty nie przeleciałaś. tak będzie szybciej, niżeli wymieniać którego już zaliczyłaś ... eh skąd się biorą tacy ludzie? a polki za tobą by w ogien skoczyły, doslownie. zdziwkowały się przy tobie :)

Anonymous said...

mnie tez denerwuja takie panny, ktore mowia jakie to dziewczyny skoczkow nie sa...
kiedys na moim blogu napisałam notke na temat takich panienek i bylo wielkie oburzenie... nawet jedna mi napisała w komentarzu, ze jej to nie przeszkadza, ze wyznaje któremuś miłość itd, i bedzie dalej robiła tak jak robi... załosne...

jeszcze nawiąże do tego forum... przeczytałam je i nie wiem czy sie śmiać czy płakać...=/ pustaki jedne... ale najbardziej rozwaliło mnie to: bo żeby iść na dziennikarstwo chyba trzeba mieć maturę - hahahahaha.... no comment:P

pozdrawiam:*

Anonymous said...

BRAWO! O, to mi się podoba. Takie bachory wykastrować - nic w głowie, tylko wata cukrowa. Albo zaślepione pseudofanatyzmem do skoczków i zazdroscią do Ciebie albo nasz kraj schodzi na psy, bo tylko pustaki sie rodzą.

Anonymous said...

A ci anonimowi niech srają w gacie, bo boją się ujawnić swoich nicków :/ Żal to za mało. Wnerw - GrRrR

paper-girl said...

Jak tu się nie wstydzić bycia Polką jak rzucą się takie na tych skoczków a potem inne mają przez nie zszarganą opinię i powstają stereotypy o Polach, już to gdzieś słyszałam..:/Będę szczera w sumie chciałam jechać do Zakopanego żeby sobie popatrzeć na skoczków, ale nie ma to jak poczuć tą atmosferę, bo najlepsza zabawa jest w Zako!:) Co do dziewczyn skoczków to się nie wypowiem bo ich nie znam, ale uważam że Kristina jest ładna i tak samo Ewa czy Patricia i Michaela i wogóle..:)I jak zwykle pozdrawiam serdecznie i cieplutko:P:P

Vicky M said...

@ anonim: oczywiscie znasz mnie, i ich i oczywiscie wszystkich napewno przelecialam i nastepnego dnia tego nie pamietaja. tak szczerze mowiac to niedlugo bede musiala chyba zmienic sport bo juz zabraknie mi tych kolesi. stoja mi pod drzwiami w kolejce i czekaja na swoja kolej...haha... sorki ale zalosna jestes. a co jest jeszcze wiecej zalosne to to ze bys wszystko zrobila zeby sie zamienic miejscem ze mna. tz. "miejscem w ktorym myslisz ze jestem". Ty i inne laseczki nie rozumiecie tego ze mogzna normalnie sie z tymi chlopakami kolegowac, scislej lub poprostu jako znajomi i to ze z kims sie imprezuje lub gada to nie znaczy ze sie z ta osoba chodzi do lozka. No ale, tak naprawde tez napewno nie macie za duzo lat i nie macie pojecia jak zycie "dorosle" wyglada... Ale tez dojrzejescie do tego i wtedy innaczej to bedziecie widziec.

pozdrawiam

Anonymous said...

haha napisałaś ze gregor wyznał ci miłość XDD haha ale masz wyobraźnie :) te wszystkie groupies to pewnie juz dawno sie w grobie przewracają, biedne. gdyby wiedziały, że to nie prawda ...

Anonymous said...

no nie wiem czy kolegowanie polega na wkładaniu języka do buzi młodszym kolegą :)

Anonymous said...

Anonimowi... róbcie co chcecie, onanizujcie się, gwałćcie kozy, ale przynajmniej myślcie i nie piszcie głupot, bo normalnie nawet tygodniowy płód jest geniuszem w stosunku do was :/

Anonymous said...

HAHAHAHAHAHAHAHAHA.....przepraszam....muszę złapać oddech XDDD
Odnoszę wrażenie, że baby ogarnia jakaś zbiorowa histeria na punkcie skoczków i wszystkiego co z nimi związane. Nie, żebym miał cokolwiek do dziewczyn, ale faktycznie niektóre z nich nadają się do odsysania waty z czaszki, jak napisała Anett.

Teraz będzie osobiście do tych z forum: co? żal wam dupę ściska? że Vicky zna osobiście kilku facetów z telewizora, a wy nie? Delirium! Jesteście śmieszne i żałosne! Ja znam dwóch biskupów, jednego rektora wyższej uczelni i kilku wojskowych wysokiego szczebla - mnie też poobgadujecie za znajomości? A obgadujcie, jak wam lżej przez to będzie XD

A ty, Vicky, zero stresu. Święty Franciszek uczy, żeby śmiać się z ludzkiej głupoty.

Anonymous said...

Tak, popieram Gniewcia! Ty Vicky się nie przejmuj bo to nie warte nawet świeczki. Niech się te lalunie podniecają i dowartościują, trzeba tolerować upośledzonych.

Anonymous said...

nie stresuj sie tak bo to i tak nie ma sensu są tacy ludzie i nic na to nie poradzisz.

Anonymous said...

Jeśli uważasz,że lecimy na skoczków ,to się grubo mylisz.Ty też możesz ocenić nas tylko po tym forum.Jeżeli wszystko bierzesz na poważnie ,to Twoja sprawa.
Do judi : Sorry,ale nie mamy narąbane w głowach.
Powiem szczerze ,w życiu nie podeszłam do żadnego skoczka i tego zapewne nie zrobię,bo ich autograf czy zdjęcie z nim,nie jest mi do niczego potrzebne...

Tylko Vicky po Polsku said...

powiem tylko jedne. tak oceniam was z fotum z waszych wypowiedzi "kinia: a nie możemy sie podzielić??Raz Ty ,raz ja??
[Nie 15:00] Lenore: którym?
[Nie 15:01] kinia: Martinkiem -Milkiem
[Nie 15:02] Lenore: Jasne! Z Tobą mogę ! z Vicky e!
[Nie 15:05] olaes: niedawno planowałyśmy z Thomasową i Hildzią zabić Krysię... opracowałyśmy dokładny plan. Morgi urządzał piknik na skwerze gdzieś tam, poleciałyśmy tam samolotem, zarzuciłyśmy jej i w lesie uśpiłyśmy ją środkami do usypiania zwierząt. niestety nie mogłyśmy"lub ksywek Thomasowa Girl itd. dajcie spokoj normalnie...zalosne

Anonymous said...

I się teraz przestarszyły małe bubu i się zaczynają bronić. Bądźcie konsekwentne ze swoimi słowami.

Anonymous said...

Jeżeli wszystko bierzecie na poważnie ,to gratuluje poczucia humoru

Anonymous said...

I dziękujemy za foteczki,Cudne są ...

Anonymous said...

'Teraz będzie osobiście do tych z forum: co? żal wam dupę ściska? że Vicky zna osobiście kilku facetów z telewizora, a wy nie?'
niestety nie czuje ścisku dupy, wybacz ;) ewentualnie mogę zazdrościć poznania wartościowych ludzi jeśli tacy rzeczywiście są ;)

Pomijam już fakt, że mimo iż rzeczy pod Twoim adresem o których wspominasz nie pisałam, ale dobra niech będzie, jestem na forum, więc jestem żałosną kandydatką na skoczków ;))) Nie wiem, ja jakoś widziałam różne wypowiedzi, te też i nie przywiązałam do nich jakiejś większej uwagi, bo jakoś nikt do tej pory [ a przynajmniej ja ] nie brał tego na poważnie.. ale widzę, że to zaniedbanie moderatorskie ma skutki jakich nie przewidziałam ;) no trudno.. czasu już nie cofnę.

*Anulka* said...

Tak naprwde gdbyscie nie zazdrosily to byscie nie wchodzily na blogi Viki czy pisały tu komentarzy!! I nie ma co sie wypierac ze tak nie jest!!!! Zanim zaczniecie kogos oceniac kogo nie znacie to zajmijcie sie soba i zastanowicei czy wy jestescie siwete i nic nie robice!!!! Bo watpie abyscie byly okey!!!!! Wasze zachowanie ejst poznizej jakiejkolewiek krytki!!!!!

Anonymous said...

Ok,przesadziłyśmy najeżdżając i oceniająć Vicky.Trudno ,stało się ,nie cofniemy czasu.
Jeśłi chodzi o skoczków,to Ci co czytali to forum ,to chyba nie doczytali go dokładnie,albo nie mają poczucia humoru.
Nie jesteśmy głupiutkimi dziewczynkami,które myślą,że będą super znajomymi skoczków.
Jeżeli uważacie Nas za żałosne kandydatki na skoczków,to trudno.Wasza sprawa

Magadan said...

A mnie się to forum nie otwiera:/.A szkoda,bo bym się pośmiała. Choć z drugiej strony może lepiej się nie nerwować.I przez takie osoby (czyt. panienki z tego typów forow) zawodnicy mają już wyrobioną generalną opinię o polskich fankach, a przez to cierpią te,które są prawdziwymi kibicami.Rozumiem,że troche pozytywnej głupoty nie zaszkodzi,ale bez przesady. Wstyd i jeszcze raz wstyd. A co do Ewy Kamilowej, to spotkałam ją jak Kamil był na Solvayu na spotkaniu z kibicami. Wydaje się być bardzo fajna.Przynajmniej z moich obserwacji tak wynika,ale myślę,że się nie mylę co do niej. Jak dobrze,że nie wszyscy maja nasrane w głowie:) Pozdrawiam :)

Anonymous said...

Rety, zrobiło się tu drugie forum i dyskusja niemal jak w Sejmie. Jako że sejmowe dyskusje mają zazwyczaj niską wartość merytoryczną i słownikową, proponuję zakończyć dyskusję na obecnym poziomie, bo i tak do niczego nowego w niej nie dojdziemy.

A na przyszłość koleżankom z forum zalecam odrobinę wyczucia w tym co piszą (bo internet rzadko kiedy jest w stanie oddać żartobliwy ton wypowiedzi i łatwo o mylną interpretację przez osoby trzecie), zaś Vicky życzę ciut luźniejsze podejście i ogólnie zlanie wszystkiego ciepłym moczem z góry na dół :)

Pozdr.

Vicky M said...

ja mam bardzo luznie podejscie. opublikowalam to bo mnie to smieszy. jak pisalam nie pieprwszy i nie ostatni raz czytam na swojntemat :)

Anonymous said...

Vicky grunt to sie nie przejmowac ;)
Pozdrawiam ;*

Anonymous said...

nie moge....jaka ty jesteś żałosna :/ aż mi sie wymiotować chce :/ pusta laska..żaaaal!!!

Anonymous said...

popieram koleżankę powyżej...;/

Anonymous said...

popieram dwie kolezanki powyzej :/
dno i jeszcze metr mułu :/

Anonymous said...

tak tak... już nawet nie chodzi o to, że obrażają, bo to przesada... ale o uważanie się za najlepszą i najcudowniejszą na świecie... rzeczywistość jest zupełnie inna...

Anonymous said...

Rzekne tak: te fanki są żałosne i ja o tym dobrze wiem bo jedna to mnie prawie zabiła wzrokiem na PŚ w Zako:] no nieprzyjemne to było, ale co poradzić?
W związku z tym, że takie rzeczy o Tobie piszą to naprawdę Ci współczuje, że musisz ta polską żenade czytać itp...niestety generalnie coraz więcej takich dziewczyn w Polsce jest i co poradzić? Nie przejmuj się...a z tym puszczaniem to już przesadzają bo wiadomo, że one o tym marzą:| i jest coraz więcej skoczków, którzy twierdzą, że nie lubią Polek:/i tylko szkoda że to tak uogólniają:/
Pozdrawiam serdecznie;)

Anonymous said...

@ona: nie uogolniasz za bardzo? czy to, ze nie darze autorki bloga sympatia, od razu musi oznaczac, ze jestem piszczaca faneczka spod COSu? nie tylko faneczki maja o niej taka opinie...

paper-girl said...
This comment has been removed by the author.
Anonymous said...

i nie kazdy, kto ma takie a nie inne zdanie o autorce, marzy o puszczaniu sie ze skoczkami... ja akurat nigdy w zyciu o tym nie marzylam, bo swoje cialo szanuje i z byle kim do lozka chodzic nie bede.

Anonymous said...

wybaczcie ale ja jestem niestety Polka a Vicky i tak nie lubie :/ wstydze sie mojej polskości! ale nie przez fanki bo one moze i są załosne, głupie i puste jak Vicky ale wole już patrzeć na ich mordy niz na morde tego kaszalota :/
pozdrawiam

paper-girl said...

Nie rozumiem obrażania innych (w tym wypadku Vicky) jak się ich nie zna tak dobrze...:/

Anonymous said...

A znasz ją? Bo jeżeli nie darzysz jej sympatią to musiała Ci coś zrobić? no i przede wszystkim musisz ją znać, a nie tak jak zazdrosne fanki nie lubią jej bo ma dobry kontakt ze skoczkami. Też nie znam autorki bloga, ale bez przesady nie oceniam jej po tym jak sie zachowuje nie zapisuje sobie każdego jej ruchu,. Wydaje mi się, że Victoria zapracowała sobie na znajomości z nimi:) kilka razy widziałam ją na zawodach, na imprezach i nie zauważyłam, żeby robiła coś złego...poza tym każdy ma jakies wady:]

*Anulka* said...

Jestescie zalosne ze tak to wszystko rozkimniacie !!! Robienie afery to jest glupota!!!!Jesli naprwde nie lubiecie Viki to nie wchodzicie na jej bloga , bo co was inetersuje co ona robi i z kim sie zadaje!!!!!!!Komenetarze tutaj sa na pozimie jednego z blogu o skokach i o tym co niby na imrezach tam sie dzieje!!! ŻENADA!!!!!

Anonymous said...

jaki żaaaaal. Po pierwsze sorry ale nie czaje co ma Polskość z fankami wspólnego. Bo generalnie nie tylko fanki są Polkami i dziwi mnie jak ktoś mówi 'wstydzę się swojej polskości jak patrzę na te fanki' czy coś takiego no ale każdy niech tam się wstydzi czego chce ;] no ale w sumie nie o to mi chodzi to było tylko tak przy okazji.

Nie rozumiem trochę jak można kogoś naskakiwać jak go się nie zna (tak wiem, milion osób już to pisało ale nie mogłam się powstrzymać;])co z tego co kto robi, to jego życie i ma prawo z nim robić co chce. Drugiemu nic do tego chyba, że ta osoba robi jemu jakąś krzywdę. nie znam dobrze Vicky ale nie wydaje mi się, żeby robiła Wam jakąś krzywdę? Chyba, że boli Was fakt, że Vicky zna ludzi, których Wy chciałbyście poznać a nie znacie? Ale to się akurat ZAZDROŚĆ nazywa. I w sumie nie wiem czemu Vicky ma być winna temu, że Wy nie umiecie pohamować swojej zazdrości.
A wracając do Polskości to w sumie faktycznie mamy coś takiego w nardzie, że nie ważne kto jaki jest, ważne że odniósł w czymś sukces to napewno jest beznadziejny i nienawidźmy go wszyscy.

Anonymous said...

Upadł jeden żałosny blog, powstało kolejne jeszcze bardziej żałosne forum.. Dziewczyny, zajmijcie się lepiej poprawianiem ocen na świadectwo niż obrażaniem Vicky!
Żadna z wam jej nie zna i nie ma do tego prawa!

Odpowiedzcie sobie na pytanie: czy interesujecie się skokami ze względu na sam sport, emocje i cudowną atmosferę na zawodach, czy raczej szukacie tam męża? Wypisując chore historie na blogach, dzielicie między siebie skoczków. A jak zobaczycie, że w rzeczywistości jakaś dziewczyna rozmawia z zawodnikiem to od razu musi być łatwa i jesteście oburzone, bo przecież to WASZ skoczek! Przemyślcie swoje zachowanie, bo to co kiedyś było śmieszne, teraz napawa grozą...

Anonymous said...

Co prawda czytam Twoje posty już od pewnego czasu, ale komentuję chyba po raz pierwszy.
Dobrze, że masz właśnie luźne podejście do tego typu rzeczy, bo naprawdę nie ma co się przejmować. To jest najzwyklejsza zazdrość. Nie powiem - chyba każdy kto interesuje sie skokami chciałby mieć takie znajomości jak Ty i po prostu przyjaźnić się z niektórymi zawodnikami, ale pomiędzy małym ziarenkiem zazdrości a zawiścią jest pewna różnica. A wydaje mi sie, ze to, co wypisują niektóre osoby do zawiści można właśnie zaliczyć. Żal po prostu i tyle.
Tak samo nie rozumiem, jak można wyzywać dziewczyny skoczków właśnie za to, ze są ich dziewczynami. One to muszą mieć przechlapane przez te wszystkie fanki. Pamiętam, jak kilka lat temu moja koleżanka z klasy była "zakochana" w Thomasie. Do dziś utkwił mi w głowie jeden z jej tekstów - "Ja zabiję tą Kristinę". Żarty żartami, ale kiedyś jeszcze znajdzie sie taka, co swe słowa zechce zamienić w czyn i co wtedy? W końcu nigdy nic nie wiadomo.
Co do polskości. Ja tam nie wstydzę się tego,że jestem Polką. Ważne w końcu jaka ja jestem.
Pozdrawiam serdecznie:))

Vicky M said...

"ale o uważanie się za najlepszą i najcudowniejszą na świecie." - no nie wiem moja droga skad to wzielas, bo ja napewno nie uwazam siebie jako najwspanialsza i najcudowniejsza na swiecie. Ze Ty mnie tak odbierasz to juz twoja sprawa. kazdy z nas ma swoje wady, swoje kompleksy, ale najwazniejsze jest byc zadowolony z zycia i korzystac z mozliwosci ktore one nam daje, miec cel i pracowac w jego kierunku. Zazdroscic cos komus innemu (niechodzi mi tu o moja osobe tylko ogolnie) to tylko strata czasu, bo nic to nam nie zmieni czy wybrana osoba cos ma czy nie ma. Kazde musimy "pracowac" na siebie, bo nikt dla nas tego nie zrobi... Nikt z nas nie jest corka/synem Donalda Trumpa lub nawet Toniego Innauera, ja Mario ze dostaje co chce bo tatus jest kim jest... pomyslcie o tym... Ludzie beda was jak juz wczesniej pisala sadzic po zachowaniu i charakterze a nie po czyms innym na dluga mete. pozdrawiam, i dzieki wszystkim co pisza na moja korzysc, nawet gdyz o to nie prosilam :)

Anonymous said...

No tak masz całkowitą rację. Każda z nas ma to na co sobie zapracowała i będzie mieć więcej jeśli się do tego przyłoży, uwierzy w siebie no i zapracuje!
Pozdrawiam:)

paper-girl said...

ja się zgadzam ze słowami poprzedniczki i Vicky...:) tak fajnie to jest ujęte...:)Buziaczki :-*

Anonymous said...

Hmm no cóż moge tylko napisać że Wam współczuje dziewczynki, zazdrościć można ale nie do tego stopnia żeby komuś ublizac przesadzacie za bardzo, wstydzicie sie że jesteście Polkami bo zazdroscicie Vicky ciekawe to ja sie wstydze raczej że w Polsce są tak zawistni ludzie :/ opanujcie sie może troche co?
Vicky masz racje z tym zachowaniem i charakterem ale jak widać poziom tych dziewczyn wychodzi na minus żal poprostu ;/ napewno daleko zajedziecie i poznacie skoczków z takim zachowaniem.
Podoba mi sie Twoje podejscie do nich tak trzymaj nie ma co tracić nerwów na takie :) pozdrawiam :)

Anonymous said...

No i jeden do zera dla Vicky! :P Właśnie po komentach widać, że zdrowy rozsądek przewyższa niedojrzałość.

Anonymous said...

a ja myślę, że one sobie kompletne jaja robiły na tym forum i za swoje poczucie humoru i niedojrzałe zachowanie są teraz karane. to nie jest sprawieldliwe.

zayonchek said...
This comment has been removed by the author.
zayonchek said...

ej generalnie nie chce mi sie czytać tego miliona komentów bo to co sie tyczy samego wpisu zostało powiedziane milion razy, ale dziwią mnie komentarze typu "wstydze sie być polką" - dziewczyny ogarnijcie sie, głupie laski są na całym świecie, nie tylko w polsce. jeżeli chodzi o skoki to można sie kłócić czy jest więcej nawiedzonych fanek polek czy niemek czy jakiej tam innej narodowości, ale sprowadza sie to do indywidualnych charakterów tych dziewczyn, a nie do ich pochodzenia...więc tego typu wypowiedzi wydają mi sie nie na miejscu. zresztą jak dla mnie to raczej kwestia wieku, bo trudno oczekiwać jakiejś większej dojrzałości i rozsądku od nastolatek... nie mają nic innego do roboty to sie zajawiły na skoki, szkoda tylko że w swej fascynacji koncentrują sie na takich a nie innych rzeczach i manifestują swoje jakieś rozczarowanie czy oburzenie w negatywny, potencjalnie krzywdzący sposób. obyłoby sie i bez tego. ale co kto lubi...

paper-girl said...

Niech w takim razie wszyscy wybaczą, ale najwyraźniej mnie poniosło...:/ Następnym razem jak będę chciała napisać coś na temat narodowości to dwa razy pomyślę...:) Bo teraz myślałam tylko raz..:D Pozdrawiam wszytskich...:-*

LunaRiddle said...

No ładne rzeczy xD Mnie nie ma przed komputerem, a tu wybucha taka konwersacja...
Forum tego nie czytałam, jednak słyszałam zarówno o nim, jak i o innych tego typu (chyba właśnie Ty Vicky mi o takowych opowiadałaś).
Osobiście nie mam nic przeciwko pisaniu opowiadań, w których główne role odgrywają skoczkowie. Sama nawet jedno piszę, jeżeli ktoś chciałby sobie poczytać, to zapraszam: www.opowiadania-luny.blog.onet.pl
Jednak jest to tylko moje miejsce do wylania weny, której miewam częste nadwyżki xD
Skłamałabym, jeśli powiem, że nie zazdroszczę Victorii jej życia. Jej praca jest dla mnie spełnieniem wszystkich marzeń. O wyjazdach zagranicznych na zawody, kontaktach ze skoczkami i w ogóle dziennikarstwie sportowym marzę od prawie 10 lat, czyli od czasu, kiedy będąc małą dziewczynką zakochałam się w skokach narciarskich. Trochę już w tym siedzę, od kilku lat regularnie wyjeżdżam do Zakopanego na konkursy, mam wielu znajomych w tej "branży"... Swoje przyszłe życie na pewno wiążę ze skokami. Obserwując liczne sytuacje między skoczkami a fankami muszę przyznać rację wypowiadającym się tutaj... Rzeczywiście zachowanie się niektórych osób jest wprost okropne. Wykorzystują często innych, aby tylko zbliżyć się do skoczków, gdyż dla nich najważniejsze jest, aby "zaszpanować" i pokazać się z którymś z nich, który aktualnie jest "bożyszczem". A na wszystkie inne dziewczyny, które choćby podejdą do niego, chcą niemal zabić wzrokiem. Pamiętam, że też nasłuchałam się niezbyt miłych komentarzy pod swoim adresem, jak pod COSem uśmiechnęłam się do Gregora...
Czytając powyższe wypowiedzi oraz biorąc pod uwagę własne doświadczenia, przyznaję rację Vicky i nie tylko dlatego, że ją (w miarę) znam. Niezrozumiałym dla mnie jest, jak można oceniać kogokolwiek, kogo się w ogóle nie zna... Dziewczyny, same się zastanówcie jakbyście się czuły, gdyby ktoś, kto Was nie zna, czytając Wasze wypowiedzi, posty i oglądając Wasze fotki, zaczął Was nazywać "kaszalotami"? Myślę, że zrobiłybyście szum na pół internetu... Więc po co obrzucać się wzajemnie oszczerstwami?
Piszcie sobie swoje opowiadania i wymyślajcie historyjki, nikt Wam tego nie zamierza zabraniać! Tylko błagam, nikomu nie ubliżajcie i nie oceniajcie pochopnie nieznanych Wam osób!
Na koniec chciałabym się odnieść do słów @zayonchek: "zresztą jak dla mnie to raczej kwestia wieku, bo trudno oczekiwać jakiejś większej dojrzałości i rozsądku od nastolatek... nie mają nic innego do roboty to sie zajawiły na skoki, szkoda tylko że w swej fascynacji koncentrują sie na takich a nie innych rzeczach i manifestują swoje jakieś rozczarowanie czy oburzenie w negatywny, potencjalnie krzywdzący sposób."
Ja też jestem nastolatką, mam 15 lat i długo już siedzę w skokach. I nigdy najważniejsi nie byli dla mnie sami skoczkowie, tylko wszystko co się z tym cudownym sportem wiąże... Jednak co roku chodzę pod COS i nie omieszkam poprosić jakiegoś skoczka o autograf czy fotkę - są to dla mnie miłe wspomnienia i pamiątki, do których wracam z wielką przyjemnością. Na skoczni wszystkim skoczkom kibicuję po równo i staram się żadnego nie faworyzować - przecież wszyscy są wspaniali przez to, co robią. A poza skocznią... No może jeden ma w moim sercu szczególne miejsce, jednak nie będę tu pisać konkretów, bo może być to później wykorzystane przeciwko mnie. Jednak nie wstydzę się tego, bo mam swoje marzenia i chcę je realizować! Jak to Morgi kiedyś powiedział: "Believe in your dreams" ;)
Tak więc proszę nie mów, że nastolatki skupiają się tylko na skoczkach :)
Pozdrawiam wszystkich ;****

Anonymous said...

To jest nieco ponizajace co tu piszesz , to ze lubie jakiegos skoczka i mu kibicuje to nie znaczy ze na jego widok bede skakac jak dziecko.Wiele w zyciu widzialam.Nie kazdy ma takie szczescie co ty ale to nie znaczy ze juz wszystkie fanki-polki trzeba obrazac.Nie znam Cie i nie oceniam.Zycze wszystkiego naj =).