Saturday, May 24, 2008

Arthur miał groźny upadek =(

Nie za fajne wieści. Austriacy przez ostatnie dni mieli zgrupowania w Niemczech oraz w Austri, przy jednym z wczorajszych treningów Arthur stracił kontrole i mocno upadł o skocznie. Wyglądało to bardzo źle, Artl przez pare minut stracił przytomność. Helikopter przyleciał na skocznie i zabrał jego do szpitala gdzie został położony na intensywnej terapi.

Na szczęście jednak obawy były dużo wieksze niż jego obrażenia. Wstrzesienie mózgu, mocne obrażenia ciala (jednak nic złamanego) oraz mocno ściśniętę płuco.

Artl to zajebisty szczesliwy człowiek że juz dzisiaj rano żartował, jednak bardzo boli go głowa i całe ciało :( Ze szpitala zostanie wypisany najwczesniej w pońiedziałek, narazie jest tezymany na obserwacji.


Buziak,
To Tylko Vicky
Chcesz sie ze mna skontaktowac? tylkovicky@hotmail.com

8 comments:

Anonymous said...

dzięki za tę notkę:*
miejmy nadzieje, ze wszystko będzie na tyle ok ze wypiszą go już w poniedziałek. Strasznie mi go szkoda świetny skoczek do tego sprawia wrażenie pozytywnego chłopaka (przynajmniej z tego co widziałam w tv i na filmikach heh)no ale cóż..skoki to zawsze ryzyko;/
pozdrawiam;)

paper-girl said...

Dziękuję Ci Vicky za ten wpis...teraz już jestem spokojniejsza i życzyć Mu tylko powrotu do zdrowia :) :-*

Anna said...

Wyrazy współczucia dla Arthura.

Anonymous said...

chyba skoncze sie skokami interesować bo kiedys się przez nie wykoncze....

zycze Artlowi szybkiego powrotu do zdrowia i na skocznie:*:*

Anonymous said...

Moja koleżnka pisze mi dziś, że żal jej Arthura (wtedy jeszcze nie miałam zielonego pojęcia o jego wypadku). Nie rozumiałam jej, ale od razu weszłam na skijumping.pl i szczerze mówiąc doznałam szoku. Ale z drugiej strony On ma zawsze szczęście i spada jak kot na cztery łapy. Niech szybko wraca do zdrowia!

LunaRiddle said...

Serce mi staje, jak czytam takie rzeczy... Ale takie jest życie i takie są te moje (nasze) ukochane skoki... Aż głupio się przyznać, ale miałam od jakiegoś czasu złe przeczucia - czułam, że coś takiego się wydarzy, jednak nie wiedziałam kiedy i komu... Lecz nie czas teraz rozpamiętywać takie głupoty...
Uspokaja mnie fakt, że Artl ma zawsze dużo szczęścia oraz że jest pod fachową opieką...
Jak tylko będziesz miała okazję, to życz mu od wszystkich fanów i kibiców szybkiego powrotu do zdrowia ;*

Anonymous said...

myślałam że to będą moje najlepsze imieniny bo Polki dostały sie do Pekinu a tu sie dowiedziałam że Arthur miał wypadek :(:(:( życze mu szybkiego powrotu do zdrowia i na skocznie :*:*:*:*

Karlajn said...

Biedny :(

wracaj do zdrowia!