Dzis:
-> Zrobilam pranie, t.z. jedna pralke narazie
-> Gaddalam z Emi przez telefon przez 40 minut i 47 sekund, "klucilismy sie" o tym czy Morgi jest normalny czy nie, Emi twierdzi ze on powinnien sie leczyc, ja twierdze ze jest perfect just as he is. Potem doszlismy do tego ze Innsbruck jest popularnym miastem do ktorego sie ludzie przeprowadzaja, wszyscy tu sie zwalaja! Emi stwierdzila ze musi nastepnym razem z Kike pogadac, bo juz dawno niegadali ze soba (ja stwierdzilam, ze no jakies tak 2 lata).
Potem troche sprzatalam.
Teraz powinnam dalej sprzatac, a ja ogladam Gilmore Girls, moj mail se robi jaja i nie moge na niego wejsc, ale za to Get United znowu jest up :)
Chris do mnie na StudiVZ napisal i porosil zebym zlikwidowala tam jego fotke z Maxem...haha...smieszne, bo to jest jedyna "normalna" fotka ich ktora udalo mi sie zrobic w Couch Clubie , ale jezeli ludzie nieumieja stac za tym jak sie zachowuja, to juz nie moja sprawa, no ale oczywisce jestem nice i zlikwidowalam fotke, ale wy ja mozecie zobaczyc TU.
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
No comments:
Post a Comment