Wczorajszy dzień był interesujący. Kadra Polska wogóle wszystko super. Z Adamem nawet stałam i gadałam i żartowalismy :)
Z Agą dużo czasu spedziłyśmy na górze przy domkach skoczków, mają tam takie fajne leżaki że se tam leżeliśmy i sie opalałyśmy i cały czas ktoś przychodził do nas se posiedzieć. Mario oczywiście latał cały czas na około, tylko żeby się na niego patrzyć.
Aaa, zapomniałam wam opowiedziec że w czwartek jak dojechaliśmy to poszliśmy prosto na mecz piłki nożnej. Ogólnie tylko trenerzy grali, potem skoczkowie (Schlieri, Mario, Kofi, Morgi, Uhrmann, Basti, Schorsch, Neumi). Uhrmann wygrał. Jak weszłysmy na arene to pierwsza osobe którą spotkałam to Mario, troche czułam sie dziwnie jak go zobaczyłam, bo po pierwsze nie wiedzialam że będzie, a po drugie ostatnio jak sie widzielismy to za dobrze to się nie skończyło, no ale stwierdziłam że powiem mu cześć. Jednak on zdąrzył przedemną, widzi mnie, big smile, i SERVAS! :D I co tam u mnie? Troche musze powiedzieć że byłam w szoku, bo sie takiego zachowania z jego strony nie spodziewałam, no ale nie raz też trzeba mieć miłe niespodzianki, no nie? :)
A co do mojej nowej pozycji, no nowa praca nowe wyzwania. Na skoczni dużo byłam także z Johanem Eriksonem, szwedów narty nie przyleciały, że nie mogli startować, ale Carl pozyczył od jakiegoś rosjanina, jednak nie poszło mu za dobrze a do tego jego kombinezon był aż 3 cm za duży, że i tak był zdyskwalifikowany.
Fetti wygrał kwalki, niemcy oraz austriacy bardzo dobrze skakali. Bodmer był zajebiście śmieszny, tak jak i Maciek Kot oraz Marcin Bachleda "A co Tad na to?" haha..smieszny Diabeł jest :P
Ahh, i jest Morten Solem :D Jezu jak dawno go nie widziałam, on teraz trenuje kombinaków, Mortena bardzo lubie :)
Wieczorem byliśmy w Zeltcie, grupa która wystepowala była do dupy, Kanadyjczycy byli, oraz jacys kombinatorzy, do tego troche innych ludzi, jednak z Carlem caly czas SMS:owałam i chciał żebym przyszła do Francos, że w końcu poszliśmy. Z Carlem i Johanem pogadałam ponad godzine, lubie Carla bardzo, to super koleś, i się bardzo dobrze rozumiemy :) Opowiadal mi o swoich ostatnich, nie za mądrych wybrykach i pokazyłam nagie fotki na komórce..haha... Tak skoczkowie nie są do końca normalni ;)
W końcu poszliśmy do domu, z Tadem troche pogadaliśmy w hotelu i poszliśmy spać. Dziś jest nowy dzień, konkurs drużynowy.
A co u Was? Kto bedzie w Zako na LGP?
8 comments:
szkoda, ze w Zako takich meczy nie organizują,z pewnością byłoby dużo ludu:)
miło zobaczyć Mortena (przynajmniej na fotce=))dawno go nie widziałam...ostatni raz chyba w 2oo5r. na meczu w Krakowie(?)
ja będę w Zako 1oo% :)
pozdrawiam
No ja w Zako obowiązkowo:D no i Liberec:)
Cieszę się, że AUTy dziś wygrali:) No i wreszcie Thomka zobaczyłam. Choć tylko w tv:(
Pozdrawiam;)
Ajj, piękna, Ty się tak nie lansuj, ja oglądam dzisiaj Eurosport i kogo widzę..haha, Vicky we własnej osobie xDD
A czy w Zako będę, to się jeszcze zobaczy..autostopem przyjadę xD
Pozdrawiam ;**
Na konkurs LGP w Zako czekam cały rok, więc oczywiście bd :D A dzisiejszy konkurs był w sumie nawet ciekawy :) Pozdro :*
Jak dobrze że LGP już się zaczeło ! <3:D
super że Austria wygrała ;p
też dziś w tv Vicky widziałam i Tada (e chyba dobrze napisałam, jak nie to sorry! :P ) jak foty strzelał xd
A ja nie wiem czy pojadę. -.-'
muszę z tatą pogadać! ^^
pozdrawiam;*
Nom, ja też Vicky dzisiaj widziałm :p (szok) , bo się nie spodziewałam , hehe :D Schorschi wygrał i jestem z tego powodu bardzo happy :p A co do Zako i LGP to ... będę napewno ;) Już nie mogę się doczekać !! Pozdrawiam ! :*
Ja w Zakopanem, na LGP oczywiście bedę:) Niestety konkursów nie mogłam zobaczyć z przyczyn ode mnie niezależnych, no,ale w druzynówce Austriacy potwierdzili swoją dominacje. Zaskoczyła mnie postawa Niemców. Na dobre im wyszła zmiana trenera:) POzdrawiam
Uh uh najlepsi zwyciężyli:D
Szkoda tylko, że Kofi nie obronił 1 miejsca:D ale Morgi awansował:]
Taaak Vicky w tv i Tad też:D
Post a Comment