Tuesday, January 06, 2009

Odpowiada Vicky na pięknę wierszyki

Prosto z Alpendorfu, 162 metry od Autów, ale bez żadnych gwałtów.

Fanka z rana najebana
Fanka z rana ssie banana
Fanka z pubu wychodziła i przed skoczkiem się spuściła
Kiedy ranne wstaje zorze, fanka skoczkom grzeje łoże.

Fanki są zazdrosne o Vicky podboje miłośne
Każda by tak chciała, nie jedna by dała
Śmieją im się gęby, wystrzeżają zęby
Nic to jednak nie pomaga chociaż fanka skoczka błaga
Nogi szeroko rozkłąda, wzieła by chopciaż Tada
Ale nikt jej nie woła chociaż leży goła
Prosi się i piszczy a Vicky ją niszczy.
Dziś już nic nie wymyśli, jej sen się nie ziści.

Fanki szaleją auty się śmieją.
Fanka pali fajki i zdejmuje majtki

Fanka płacze że dziś w łóżku nie poskacze
W zimie i w lecie fanka da ci w klozecie.

Fanki nasze śliczne promują domy publiczne

Gregor za fankami nie przepada, o nich tylko bzdury gada.
Morgi też nie jest lepszy, żadnej nie popieprzy.
Żadna nie ma szans u Koflera, bo Kofi nie bierze się za śmierdzące zera.
W końcu odezwał się Mario, powiedział Ty tania awario!
Nawet Koch nie chce waszych pochw

Dziękują za siebie, X1 i X2, idą teraz na skocznie, plany wieczorne mają zaoczne, tz w hotelu wieczorem swoim się nie znajdą, ale będę się cieszyć frajdą.



Buziak,
X1 iX2
Chcesz sie ze mna skontaktowac? tylkovicky@hotmail.com

49 comments:

Anonymous said...

A czy Vicky już Schlieriemu się oddała, tego jeszcze nikomu nie powiedziała. Usta ma nowe i pełnę, jednak milczą nie miernie.

My chcemyu wszystko wiedzieć, ale oa nie chcę nam powiedzieć, jedyne co nam zostało to dziś pod stołem siedzieć.

Anonymous said...

Buahaha nie no ja rozumiem ludzie zazdrosni pisza takie bzdety ale zebys Ty sie znizyla do tego poziomu...

Mary said...

a ja Cie widziałam w tv ;P

Anonymous said...

ja niestety chyba tez...

R said...

"Nawet Koch nie chce waszych pochw"
hahahaha, wredne :P
Rządzisz xD
To wszystko trzeba zebrać i opublikować.

Anonymous said...

W TV to nie była Vicky

Anonymous said...

ale masz talent dziewczyno:)
śmieszne to ale dobre:0
pozdrawiam i powodzenia w Nowym Roku

Anonymous said...

koch nas nie chce
bo vicky fiuta jego łechce

Anonymous said...

szczerze powiedziawszy czuję się zdegustowana wierszykiem, a komentarzami jeszcze bardziej :|

Anonymous said...

a to już od Idola nie bierze się zdjęć i autografów? teraz trzeba mu loda zrobić, żeby być cool??

Vicky, lubiłam Twój dystans do tego co tu ludzie wypisują... ale ten wierszyk to żenada... :/

pozdro

Anonymous said...

Wierszyki jak wierszyki. . .
Mówią co autorowi w duszy gra.
Trochę świnszczyzną zalatują, ale to już inna kwestia. xp

W sumie jakaś fajna relacja z Innsbrucka by się przydała. . .:)

Bo ludzie tu zerkają co się dzieje na świecie z dziedziny
*sport, a nie z your *privat live. xp

pe.es Blog ogólnie pozytywny także looz. :)

Anonymous said...

właśnie...napisz jak tam skoki...relacje itp :D bo takie obrzucanie się świńskimi wierszykami czy czymś tam to nie na poziomie trochę ;)

elemboot said...

Marta ma rację :D
Napisz coć fajnego o skokach
i jakieś fotki dodaj :D

Anonymous said...

heh, to znaczy ze jak cie ruchaja to jestes fajna?! :/Bo ladna to napewno nie.

://

Mary said...

Ano, faktycznie to nie vicky była w tv, ale na pierwszy rzut oka troche podobna

Anonymous said...

Jesli chodzi o tą panią, którą możnabyło zobaczyć przy inauguracji, to austriacka snowboarderka :)

Anonymous said...

Vicky szmato przeruchana, pierdolnij się w głowe zamiast ssać banana..

"miłośne", "wystrzeżają", "fajki-majtki"- średnio się rymuje, "będą się cieszyć frajdą"- co to w ogóle znaczy..

najpierw popracuj nad ortografią, potem nad inteligencją, potem nad składaniem rymów, potem nad swoim ciałem bo jesteś spasiona..
Rozumiem, że zaczęłas od ust powiększyłaś, żeby lepiej lachy robić nie? wiedziałam..

Anonymous said...

Ja nie wiem czy to pisala Vicki, zobaczcie ze nie jest podpisane jej imioniem.

Anonymous said...

Liv,chyba chodzi o tą panią z wczorajszego konkursu :).A to ,jeśli się nie mylę,była żona Wolfganga

Anonymous said...

taaka blondynka, którą ciągle pokazywali jak Wolfi miał skoczyć?no ja przypuszczam, ze to zona jego...i taka starsza troche pani brunetka to chyba mama, hę?

Anonymous said...

Vicky, będzie spotkanie w Zako ? ODpowiedz jak możesz... POzdrawiam !! :)

Anonymous said...

buahhahahhahahahhhhhhhhhahahhahahhahahhahhahahahhahahahahahhahaha

Spotkanie dla fanow?!


ahahahahhahahhahhahahah

antyfan

Anonymous said...

szkoda,ze się zniżyłaś do ich poziomu...

Anonymous said...

Wierszyki ogolnie mowic to niezle Ci wyszly...odkrylas nowa pasje? szkoda,zeby talent sie marnowal...moze odrazu napisz ksiazke?Proponowane tytuly...1) Przeruchana niczym szmata robię loda w kilku smakach.
albo: 2)Moje życie jest jak sen, z każdym skoczkiem pieprze się.
3)Kazdy skoczek mnie odrazu wola, nawet, gdy nie jestem goła.
I ostatnia propozycja tytulu bedzie zapzyczona od pewnej osoby, ktora napisala juz tutaj komentarz..4)Kiedy jego fiuta łechce, fanki juz dostaja dreszcze.

Sukces twojej ksiazki gwarantowany.
Milion egzemplarzy pojdzie odrazu.
Przemysl te propozycje.
Pozdrawiam gwiazde przyszlego pisania.

Anonymous said...

nie powiem ale pojechałaś po bandzie... ja się czuje urażona!! nie jestem tak jak inne "fanki", którym zależy na tym aby pójść z jakimś skoczkiem do łóżka!!

Anonymous said...

Zgadzam się z martulą PRZESADA!!!!!

Anonymous said...

napisz coś o sporcie jakąs relacje z turnieju kiedys więcej było tu o sporcie:9

Anonymous said...

martula tak mowi, bo sie przestraszyla
a do lozka z paulim pierwsza by byla

a vicky ma talent, to jej przyznac trzeba
mysli ze jest smieszna a wychodzi na zje... a wychodzi nie tak jak trzeba

Anonymous said...

Żeby chociaż te rymowanki sama układała,ale tu jej Tadzio wszystko wymyślał... Żałość.

I do tego takie obleśne.Jak widać bardzo się to Wam podoba.Widać,że tylko WAM bądź TOBIE zależy żeby skoczkowie trzymali się z daleka od fanek.Paranoja ;//

Anonymous said...

Tad to wymyślał?No proszę,żeby naczelny zniżył się do takiego poziomu.Ale co się dziwić,skoro na portalach w 'dziennikark' bawią się małolaty.....wszystko schodzi na psy ;/

Anonymous said...

Moim zdaniem mogłaś nie odpowiadac na to, ale... fajne te wierszyki ^^ Teraz pewnie znowu zasypią Cię kolejną dawka, ale nie przejmuj się. Haha z Kochem najlepsze było, ale pojazd xd Napisz coś o skokach, co Schlieri mówi po TCS? i Wolfik? Słyszałam, że Morgi i Schlieri niby zazdrośni sa o wygrane Wolfganga, to prawda?
pozdrawiam ;*
Ewelcia.

Aśka said...

Jak Kuba Bogu tam pan Bóg Kubie,
ale może do takiej żenady Boga nie mieszajmy...

Napisz co u ciebie, a nie baw sie z małolatami w durne rymowanki, no sorry, ale to chyba nie twój poziom, czy kogokolwiek co to napisał.

P.S.
I nie mów publicznie kiedy spotkanie w zakopcu, bo zobaczysz przyjdą i Ci takie sceny narobią,że hehe
Pozdro ;)

Anonymous said...

Co prawda to prawda
ALE

Normalne FANKI TEŻ SĄ. Poproszą o autograf uśmiechną sie pogratulują zagadają coś.
Te ochydne świństwa co napisałaś nie powinny ujżeć światła dziennego. Rozumiem że chciałbbyś mieć dla TYLKO siebie każdego, ale takiego hamstwa sie po tobie nie spodziewałam.

Anonymous said...

Na poczatku Cie nie lubilam uwazalam ze jestes pusta. Potem doszlam do wniosku ze moze poprostu jestes normalna laska ze swoim stylem ale ze mozliwe ze jestes ok. Po tych wierszykach wiem ze jestes calkowitym dnem i chyba nikt w Twoim wieku nie znizyl by sie do tego poziomu. Kocham skoki,ale nie jestem jedna z piszczacych rozowych fanek dracych sie ze specjalnie dla Gregora przefarbowaly sie na blond co Ty chyba zrobilas bo masz odrosty na niektorych zdjeciach. Ale pomijajac ten fakt. Zauwaz ze nie wszystkie dziewczyny chca zrobic laske skoczkowi czy pojsc z nim do lozka bo jednak sa tez takie ktorym zalezy na SPORCIE I NA JEGO UROKU A NIE NA SKOCZKACH PUSTA BLOND LASKO i z dupy dziennikarko. Takie bledyjak Ty popelniasz to calkowite dno i zenada tak wiec naucz sie najpierw polskiego dobrze a potem sye wypowiadaj w tym pieknym jezyku. A najlepiej nic w nim nie mow bo tylko go partaczysz ( o ile wiesz co to sowo znaczy). Z pozdrowieniami fanka skokow narciarskich i antyfanka Vicky

Anonymous said...

Widzę że część osób które zwracaja uwagę na Twoją ortografię i stylistykę, same powinny trzy razy przeczytać co napisały a później zwracać innym uwagę.... nędza....

Szkoda tylko, że zamiast czytać na tym blogu ciekawostki o sporcie trzeba się przedzierać przez takie obelgi :(

Może niech część osób sama spróbuje sił w pisaniu bloga lub dziennikarstwa a później krytykuje innych.

Anonymous said...

No jesli ktos juz jest dziennikarka to przykro mi ale jezyk w ktorym sie wypowiada powinna znac perfekcyjnie! Bez wzgledu czy jest z tego kraju czy nie.
Ale mniejsza o to.
Po przeczytaniu tej notki poczulam sie naprawde urazona. Nie mam 15 lat i nie jestem jakas napalona na skoczkow. A to że im kibicuje nie oznacza ze chetnie ktoremus skoczylabym do lozka.
Niektorzy twierdza ze to nie Vicki napisala to notke... ok... ale zgodzila sie na opublikowanie czegos takiego na swoim blogu, ktory swiadczy o niej.

D.

Anonymous said...

Prowadzenie bloga nie jest wcale trudne, a dziennikarstwo dla osób, które to czują i posiadają lekkość pióra to sama przyjemność. Wiem co mówię.
A co do tej sytuacji to chyba Vicky sie obrazi i juz tu nie zagości, a szkoda...fajnie czyta się o skokach od kuchni. ;)

Anonymous said...

Natomiast moim zdaniem urażone powinny się czuć tylko te "fanki" które taką postawę prezentują.

Fanka skoków jestem od bardzo dawna i za "stara" jestem na tego typu zachowanie więc nie dziwię się że część osób ma takie a nie inne zdanie o tego typu osobach i nie jest to tylko autorka bloga czy sami skoczkowie, wystarczy przeczytać pierwszy lepszy artykół odnoszący się do zawodów i komentarze tam pozostawione :(

Fani skoków i tak wiedzą swoje i fanami pozostaną bez względu jacy skoczkowie będa bo liczy sie sport :) czy nie tak?! :)

Anonymous said...

Nie bądź taka tleniona bo wyjdzie z ciebie pierdoła. I chociaż blondynka to taka z ciebie kretynka... fuck you

Anonymous said...

@Ania
Przy wręczaniu pucharu i medali stała po lewej od skoczków austriacka snowboardzistka, która jest podobna do Vicktorii. Panią Wuff pokazano mement później. U mnie przynajmniej. Nie wiem, czy na wszystkich stacjach było pokazywane to samo, czy każda telewizja transmitowała z osobna.

:)

Pozdrawiam!

Anonymous said...

a czy Ty zdajesz sobie sprawe, ze takimi wierszykami mozesz popsuc "swoja" kariere w PZN? jasne ze oni tak czy siak nie maja dobrego imienia, no ale bez przesady dziewczyno, zachowaj chociaz odrobine poziomu.

Anonymous said...

@Liv
Mi chodzi o inną osobę (chyba) :). Ta pani ,o którą mi chodzi miała założoną czapeczkę z daszkiem ( taką jak mają niektórzy skoczkowie) i pokazywali ją przy skokach Wolfiego. A czy była przy podium,to już nie zauważyłam :)
Również pozdrawiam :)

Anonymous said...

Hej;)Weszłam przypadkowo na tego bloga, nie znam Vicki, nie wiem jaka jest naprawde, czy fajna, czy nie. Niektóre notki są naprawdę troche nietaktowne moim zdaniem. No ale mniejsza z tym! Sądząc po tych waszych komentarzach to piszą je chyba takie, jak ktoś powiedział "różowe" dziewczynki z pod COS-u, które potrafią całą noc przestać pod hotelem i piszczeć jak zobaczą jakiegoś skoczka. Postawcie się teraz na ich miejscu i pomyślcie jak to musi wtedy wyglądać!!! Oni się normalnie z was śmieją! Bo ja się naprzykład śmieje z takich osób, a co dopiero sami skoczkowie;d Żal mi tych skoczków, ale najbardziej to WAS!!!
A no i Vicki też byś się mogła opanować troche;d;d;d PoZdRaWiAm:)

Anonymous said...

Wiesz Vicky, ja lubię twojego bloga, chociaż jest crazy, ale nawet to mi nie przeszkadza. Ty razem przesadziłaś, szkoda, że opublikowałaś to "coś", obniżyłaś poziom. Nie wszystkie fanki to takie ekstremistki :)
życzę bardziej udanych postów i nadal cię lubię, bo wierzę, że to tylko chwilowa wpadka ;)

Anonymous said...

W PZNie? Juz ja wywalili :-)

Anonymous said...

Do Ellisss
Nie sądzę,że się śmieją.Gdyby tak bylo to raczej nie byliby lubiani.Tak poza tym to nie wszystkie są "różowe".A kazdy ma prawo piszczec np na widok Simiego Ammanna,bo go ktos lubi.I nie piszcza tylko "rozowe",ale rowniez i "czarne" np Ja.

Anonymous said...

To teraz analiza tegoz oto wiersza:

Wiersz napewno zawiera tzw ,, rymy czestochowskie''- widac szukane na siłe:)
autor: spewnoscia osoba, która odpowiada na ataki wobec swojej osoby. Autorka pisze, ze to nie ona napisała, ale mysle, ze powyzzsy wiersz jest autorstwa najblizszej przyjaciółki włascicielki bloga- lustrzanego odbicia Vicky.

bohaterzy:
cóz .... napewno bohater zbiorowy, czyli osoby przeciwne Vicky( watpliwe,zebym mogła nazwac je prwdziwymi fanami/fankami) i osoby, które stoja za nią murem. No i owszem skoczkowie Austriaccy( jakby oni jescze mieli cos w sobie...)
czas akcji: jak najbardziej terazniejszosc:):):) i mysle niedaleka przyszłosc.

język; tragiczny, bezskładniowy, antyortograficzny, niegramatyczny bleee.... słowem jezyk pierwszoklasisty:)

podmiot liryczny:ooba desperacko odpowiadajaca na obrazliwe komantarze ( nie wiem, w czym rzecz skoro jak nie ma sobie nic do zarzucenia to po kij wdaje sie w ogole w dyskusje)
wiersz nalezy do liryki osobistej.
Nafaszerowany jest wulgaryzmami( nic innego sie akurat nie spodziewałam), ironią( prostolinijną). Jest mało ambitny,infantylny i denny.



Podsumowywujac( nie stojac po zadnej ze stron) : Wiersz napisany w wiadomym celu- odgryzienie sie za obryzliwe komentarze wobec autorki bloga. Nie jestem pewna jednak, czy zdało to swój egzamin, mysle, ze taki, a nie inny wiersz dolał tylko przysłowiowej ,,oliwy do ognia'' .

Ps. autorka kiedys napisała, ze pisze tego bloga dla kolezanek. W takim razie czemu nie zastrzeze sobie, zeby na jej blog mogły wchodzic tylko okreslone osoby????? W zamian wypisuje rzeczy, ktore według mnie sa poprostu zwyczajnym chwaleniem sie( ja bym sie takimi rzeczami nie chwaliła) . Jak bys chciała,zeby twój blog widziały tylko twoje kumpele to bys to odpowiednio załatwiła. Pomysl nad tym:):):) Pozdrawiam:)

Tylko Vicky po Polsku said...

bloga od poczatku pisalam dla znajomych. to byl cel, a ze poitem duzo ludzi zaczelo wchodzic to inna sprawa.

dlatego tez mowie ze jak komus cos nie pasuje to po prostu niech nie czytaja bo nikt ich do tego nie zmusza :)

pozdrawiam

Anonymous said...

A ja nie rozumiem. Głupia jakaś jestem, czy co?
Dlaczego pani Vicky zachowuje się jak źle wychowana, zupełnie bez kindersztuby, małolata? Chyba ma nieco więcej niż 13 lat?
Czym się zajmuje, poza jeżdżeniem na konkursy i zabawami w gronie osób ze skokami związanymi? Pracuje gdzieś? Uczy się? Generalnie poziom tego bloga jest żenujący...