Przeprowadziłam się, jednak nie na stałe, bo dalej szukam tego co chcę, ale juz nie mieszkam w hotelu w Goetzens tylko spowrotem w Innsbrucku. Z Jossan dziś 9 godzin spędziłyśmy na zakupach :D IKEA, Tally Weijl (super rzeczy mają teraz, szczególnie dzinsy :D), New Yorker, także byłam u fryzjera, a na obiado-kolacje byliśmy w Indigo, ja jadłam sushi :) Lubicie sushi?


Po kinie poszliśmy na cider do Irish Pubu. Nie wiem czemu ale miałam przeczucie jak tam szłysmy. I rzeczywiście ledwo co zdąrzyłam kupić cider i przyszedł Mario :) Wy co mój blog juz od jakiegoś czasu śledzicie wiecej że my mielismy ze sobą ostatni czas różne jazdy, fakt że ostatni czas wszystko między nami było spoko, no ale jeszcze nie było całkiem OK. Dzis jedna wszystko było super, Mario jest bardzo "swój" (jeżeli tak to mogę nazwać), wie o tym, ale to naprawde jest super koleś. Like him a lot :) No, jednak teraz późna godzina, mineła 3.30 że idę spać.

Życze dalej udanego week;endu. Na szwedzkim blogu macie co dziennie updates, nieraz po angielsku, no ale fotki chociaż są..hehe...
4 comments:
dzień dobry
dobranoc
dobranoc
dobranoc
Post a Comment