Planica 2009 część pierwsza

W środe się wcześniej spakowałam i pojechałam do Monachium na lotnisko po Szczepana i Tada. Potem do Planicy, a raczej Kranjskiej Gory. Odrazu poszlismy coś zjeść tam były laski z którymi spałyśmy, tz Kaśka S i M, no i do tego Alanis i Dunia. W krótce także się pojawił Marc i Leiti od autów, to są dwa pojeby normalnie..haha..

Papa Joe zamknietę co było bardzo dziwne dla wszystkich, bo Papa Joe to Planica, no ale teraz nowe Vopa Club się pojawiło.

Bylismy w Kompasie po akry, ja z Hoferem miałam załatwić ale on był taki zapracowany, że stwierdziłam że po prostu przed kwalkami nastepnego dnia pójdę. Jak wrócilismy na kwatere to bylismy ogólnie padnieci po dniu i mielismy nie wychodzić, no ale Thomi do mnie dzwoni jakoś przed 22-gą że jest w Vopa i gdzie ja jestem. Ja że jestem zmęczona i że chyba nie przyjdę, bo nie mam sił. W końcu jednak przekonał mnie wyjść na jednego drinka.

Nastepnego dnia wcześniej komórka mnie budzi krótko po siódmej, Walter Hofer, ten pan naprawde jest bardzo miły :) To sie zebrałam i poszłam do Kompasu potem na skocznie,jednak troche wkurwiona na tego kolesia z akredytacji bo dał mi taką akre co była ogólnie taka sama jak FIS-Family która już miałam od USA. Walter też się na skoczni wkurzył, bo mu nie kazał dawac mi taką tylko inną i dał mi akre z wszystkimi numerkami. Potem tego szefa od akredytacji opierdolił i ten pan nie był za happy na mnie, ale mi to wisiało.

Na skoczni było tak sobie, 3S jednak mi dużo poprawił humor :) On to jednak jest sweetas, choc wiem że może nie zawsze sie zajebiście do wszystkich zachowuje.

Wieczorem były Agaty urodziny i było zajebiście śmiesznie, po urodzinach wyszliśmy jeszcze do Vopa Club, gdzie juz na dzięń dobry spotkałam Anssiego Koivurante, od lata się nie widziliśmy, ale on naprawde jest sweet, lubie tego pana bardzo, nawet gdy jest finem a nie austriakiem ;) Kombinakiem a nie skoczkiem ;) Pierw trochę czasu spędziłam z Thomim i Johanem, no i believe it or not, moim "ulubięcem" Andreasem Arenem ^^ No ale w końcu stwierdziłam że koniec tego socialization i resztę wieczoru spedziłam z Anssim :)

O kolejnych dniach w kolejnej notce.

Buziak,
To Tylko Vicky

Chcesz sie ze mna skontaktowac? tylkovicky@hotmail.com