Saturday, April 04, 2009

Impreza Schlieriego


Właśnie wróciłam z imprezy 3S z Fulpmes, godzina już prawie 21.30, że itak godzinę później niż planowałam, bo nie jestem jeszcze spakowana a jutro rano lece do Szwecji. Do końca wszyscy nie sądzili że mam jechać do domu się pakować tylko zostać na dalszej imprezie. No ale jak się trzeba pakować to trzeba :) Schlieri się dobrze czuję i chodzi bez problemów. O imprezie napiszę i dam wiecej fotek już w Szwecji bo dziś nie mam czasu!



Buziak,
To Tylko Vicky
Chcesz sie ze mna skontaktowac? tylkovicky@hotmail.com

134 comments:

Izzzzzuus said...

Hej Vicky no to super ,że napiszesz relację już nie mogę się doczekać opisu dżamprezy :P

LunaRiddle said...

Super! Cieszę się, że nic mu już nie jest.
Strasznie żałuję, że znowu nie mogłam tam być, no ale jak to mówią "do trzech razy sztuka". Może uda się w przyszłym roku.
Bezpiecznej podróży do Szwecji!

Anonymous said...

Udanej drogi do domu ;)
Fajnie, że nic złego mu nie jest bo zapowiadało się na coś gorszego.
Czekam na relację i więcej fotek ;)
Pozdrawiam.

Socze said...

Szybkiego i bezpiecznego powrotu do domu :)
I daj szybko znać jak było na imprezie :)
I kurcze fajne zdjęcie xD ale się chłopak cieszy :D

Anonymous said...

Bo Vic widzi...ale zaraz po mnie laski pojada ze tak napisalam, ale moze czas ze ludzie zaczna widziec prawde...

G.S.

Anonymous said...

Jaką prawde hmm???

Anonymous said...

Gregor Schlierenzauer Platz ;) nieźle chłopak nie ma jeszcze 20 a już jego imieniem plac nazawali;D

Anonymous said...

Mmmm wzięłabym mu do buzi XD

Anonymous said...

I spust na biust <3

martula said...

to czekam na opis imprezy :)

dobrze, ze z Gregorem jest dobrze ;)

bezpiecznej podróży do Szwecji:)

pozdrawiam

PS. wie ktos kiedy zaczyna sie Letni CoC? nigdzie nie umiem znaleźć ;(((

Anonymous said...

dupa

schlieri@hotmail.com

Anonymous said...

dobra dajcie sobie juz spokoj z dodawanie maila Gregora tutaj ;/
i tak wszystkich blokuje wiec po co wam to? zalll!!!!!!!!!

Anonymous said...

Dokładnie pewnie Vicky już mu powiedziała jaka tu jest sytuacja więc blokuje wszystkich z PL i pewnie nie tylko ;)

Anonymous said...

Jak się nie którzy nie umieją zachować to jak on ma postąpić? Po co w ogóle wszystkie do niego piszecie? Co wam to da? To jest jakiś obłęd!

Caro

Anonymous said...

@Caro zgadzam się w 100%. Chyba lepiej zablokować niż zwyzywać :P

Anonymous said...

Vicky czy to prawda, że Gregor pali?
Wera

Best firend! said...

a na imprze był aklo?
moze greg znów powiedził ci ,ze cię kocha? :D bo ja jusz oszczęcam na przent ślubny pozdró :*

Anonymous said...

Tak, panienki - wasz Gregorek pali, pije i się seksi i co teraz???

Anonymous said...

I nic. Tak pytam, bo słyszałam, że tak a przecież on ma astmę co chyba nie pozwala, i raczej nie powinno się palić.
Wera

Anonymous said...

To chyba nie pali dwóch paczek dziennie, nie??

Pancake said...

pali na pewno. skoczkowie palą zeby utrzymac wage, ponad 70% z nich to nałogowcy :)

a ze piją? oczywiscie ze piją, imprezy sa po to by pic :)


o tym czy sie seksi - nie wiem, nie zagladam mu do lozka, ale w koncu to juz 19latek wiec raczej na pewno TAK

C said...

Nie zgadzam się z tezą, że Greg wszystkich blokuje, a szczególnie osoby z Polski.
***
Vic z niecierpliwością czekamy na super relacje.
nom i życze miłego pobytu w Szwecji =D

Pancake said...

fotorelacja jest na szwedzkim blogu Vicky

Anonymous said...

Że palą to wieziałam, ale żeby nałogowo?? Słyszałem, że np. Norwegowie żują snuss

Pancake said...

No większość już nałogowo, byc moze niektorzy pala tylko okazjonalnie, ale wiekszosc to juz totalne nałogowce ;)

O Norwegach nic nie wiem.

Anonymous said...

A trenerzy o tym wiedzą?

Pancake said...

Wiedzą. Wbrew pozorom to nie jest nic zlego w ich przypadku, to nie sa sportowcy "wyczynowi" ktorym potrzebne sa zdrowe pluca.

Anonymous said...

Dlaczego na Schlieriego mówią 3S??

Anonymous said...

Viki wcale zle nie wyglada, zobaczcie jak wyglada Andzelika hahaha. Co za imie w ogole..

Anonymous said...

no właśnie i jak to się czyta threesS?? treesS ?? ;d

Anonymous said...

Nie Andzelika na swiecie. Jaka? która? ;];]
Ja tez chce wiedziec hihi

Anonymous said...

tzn chciałam napisac :Nie jedna Andzelika ...

Anonymous said...

3S - SEX SEX SEX XD

Izuuuuuuunia said...

Czy to prawda ,że Schliri pali ? Jakoś w to nie wierzę powinien dbać o siebie przecież jest sportowcem :(

Anonymous said...

taka dynia!

Ina said...

MASAKRA!

Anonymous said...

Jaka dynia?

Pancake said...

Ja pitole, czy myslicie ze skoczkowie to święci są czy jak? Palą, piją i uprawiają seks, co w tym dziwnego?

Idiotki.

Anonymous said...

dynia a co kurwa. baklazana sie zachciewa?

Ina said...

Tak...bo skoczkowie to ludźmi nie są i są święci :]
Wyluzujcie dziewczyny! Są zwykłymi ludźmi tylko różnią się tym, że są pokazywani w TV i są znani. Ale mają takie same potrzeby jak normalny człowiek. I z paleniem i z sexem i z innymi rzeczami. Normalka.

C said...

@Pancake
Wyhamuj troche.
Nie wyzywaj ludzi.
Miej "trochę szacunku do siebie".

___

Skoczkowie to zwyczajni ludzie. Mają swoje potrzeby, mają swój rozum, mają swoje ciało. A co z tym zrobią to już ich sprawa jak i każdego innego człowieka.

Pancake said...

Czemu kazesz mi sie hamowac? Moze kaz wyhamowac tym, ktore nie znaja granicy miedzy byciem fanem a fanatyzmem, co? Wiekszy pozytek bylby z Twoich postów.

Izuuuuuus said...

A ja mimo wszystko jestem ciekawa czy jest to prawda bo może to plota po prostu ehh jak zwykle o Gregu tyle plotek a ile nieprawdziwych...moze Vicky nam odpisze.Ale mimo wszytsko powinien na siebie uważać (ma astmę biedak :()

Anonymous said...

To jest na 100% prawda z tymi fajkami!

izuuuuuuuuus said...

co ty nie powiesz anonimie haha xD

Ina said...

Może sobie zapalił dla rozluźnienia ktoś podłapał i wielkie HALO :]

C said...

@Pancake
Ja ci nie każe( tylko upominam) to tak na początek.
Poza tym, myślałam, że masz więcej ogłady, od tych fanatyków. Po co masz niszczyć swoje narwy, na psychokomenty, a przy tym wyzywać ludzi?
Niektórzy mają rozum inni nie i nic na to nie poradzisz wyzywając tych innych. Oni się nie zmienią dopóki, np. Gregor pokaże się ze swoją dziewczyną w mediach(wtedy zrozumieją, że przespanie się z nim jest niemożliwe, bo raczej tylko na to liczą), albo dopóki nie znajdzie się inny "wyjechany" skoczek, który będzie nastolatkiem(wtedy bądą jego wielbić)

Pancake said...

Ale zauwaz ze przerzucenie sie na kogo innego niczego nie zmieni. Jak nie Grzesiek to bedzie inny, i tak samo bedzie mnie to wkurzac jak wkurza teraz, wiec nie widze roznicy, naprawde.


Czemu wam tak trudno uwierzyc ze oni PALĄ? To jest jakies nienormalne?

Izuuuuuuus said...

@Pancake czemu Cię Grzesiek wkurza ? z powodu fanek? Ajć mimo wszystko nie wyobrażam go sobie z petem w ustach ....może dlatego ,że sama mam wstręt do fajek..no ale jak chce to niech się zatruwa...zresztą nic nie wiadomo Vic nie odpisała jeszcze.

Pancake said...

Nie napisalam ze mnie Grzesiu wkurza tylko ze wkurzaja mnie jego fanatyczki.


Owszem pali i nie musisz o to pytac Vicky, zapewniam Cie. Nie ona jedna ma znajomych skoczkow.

Anonymous said...

@Pancake - a jak pali, nałogowo?
Po kilka fajek dziennie??
Ja wiedziałam, ze pali, ale myślałam, że tak od czasu od czasu dla rozluźnienia, a nie ze względu na wagę (chociaz wiem, że skoczkowie palą ze względu na wagę)

Pancake said...

Wiesz czym sie konczy palenie fajek? Nałogiem. Palenie niestety uzaleznia, wiec moze w 5% przypadkow jest to palenie "okazjonalne" czyli jedna fajna na tydzien, ale w pozostalych 99% przypadkow jest to nalog, tzn kilka fajek dziennie minimum.

Nie daje sobie glowy uciąć, ze Greg wypala paczke dziennie, bo az na tyle go nie znam i nie znam jego trybu zycia, ale ogolnie wiekszosc skoczkow to niestety nałogowcy i nic nam nie pozostaje innego, jak pogodzic sie z tym ;)

Ina said...

Mnie wcale nie dziwi, że pali. To jego życie, jego decyzje, jego wybory. Więc jeśli ma ochotę to sobie pali, nikt mu nie zabroni :]
Pancake a ja myślę, że szkoda Twoich nerwów na pseudo-fanki Gregora. Cóż zrobić jakaś patologia i nie poradzimy nic na to. To już normalnie pod jakaś chorobę psychiczną zalatuje :/ Naprawdę małolaty nie mają nic innego do roboty tylko zamęczają chłopaka dennymi wiadomościami :/
Mnie też to drażni, ale co ja mogę? Nic! I tylko współczuję Gregorowi, że musi się użerać z gównarzerią :/
Jedyne wyjście to się nie przejmować tym bo i tak to nic nie da.

Pancake said...

Wiem, racja ;)

Aczkolwiek przyznaje, ze czasem mnie nerwy ponoszą, gdy widze ze pod postem w ktorym o Grzesku sa moze dwa zdania, a reszta jest o czym innym - jest 100 komentow jego fanatyczek proszacych na kolanach o jego maila bo musza do niego napisac.

Ja nie zauwazylam, by to byl blog o Gregorze, to blog o V., o jej zyciu i zyciu skoczkow ale nie tylko Grzeska...

Ina said...

Ja to wiem, Ty to wiesz i parę innych osób też to wie. Ale jak widzisz są te "wyjątki" które tego niestety nie wiedzą :/
Taaa czytałam parę notek wstecz jak to mail Gregusia się rozchodził w komentarzach :] Jak świeże bułki normalnie lol, żałosne.
Ja też mam do niego maila, msn ale już jakiś czas, ale nic nie napisałam. Po co? Co jest w sieci to sobie poczytam o nim, jak po tej operacji się czuje, jak po imprezie i finito. A żeby od razu pisać i wyznawać miłość lub że chce się mieć z nim dziecko - żal :/
I nie tylko Ciebie ale i mnie trzepie jak czytam niektóre komentarze, ale tego nie da się uniknąć, niestety :/
Mają normalnie klapki na oczach.

Pancake said...

Wiesz ja naprawde traktuje Grzeska, i nie tylko jego zreszta ,jak skoczka, sportowca. nie grzebie mu w zyciu, nie interesuje mnie czy ma dziewczyne czy nie. To samo tyczy sie Loitzla, Vassilieva, Karpenko, Schmitta czy kogokolwiek innego, po prostu jest mi to do szczescia kompletnie niepotrzebne. Z kim mam kontakt to mam i co nieco wiem, ale to sa pojedyczne jednostki z ktorymi mam jakies tam relacje i inaczej do nich podchodze niz do reszty. Ale skoki narciarskie to dla mnie przede wszystkim piekny sport, ktory wyzwala we mnie takie emocje i adrenaline jak nic innego ;) JEsli wygrywa Schlieri z rekordem skoczni to go podziwiam i sie ciesze, jesli jest to Harri Olli - rowniez, i nie interesuje mnie ich zycie prywatne.

Nie wiem, niektorym to tak trudno zrozumiec...

Ina said...

No i podpisuję się po Twoim komentarzę obiema rękami :]
I tak właśnie powinno się do tego wszystkiego podchodzić.
I fakt, skoki to piękny sport i już nie mogę się doczekać LGP bo wybieram się do Zakopca :]
Ps. Wnioskuję, że nie masz 13 lat bo bardzo mądrze piszesz ;]

Pancake said...

Nie, mam 10 lat więcej ;)

Ja rowniez na LGP sie wybieram, na PŚ w tym roku tez bylam :)

Anonymous said...

CZY MOZESZ ODPOWIEDZIEC NA PYTANIE DLACZEGO CIAGLE CHODZISZ W PODROBKACH EKSKLUZYWNYCH FIRM????? TO JEST KARALNE!!!

Pancake said...

Jak rozpoznajesz podrobki od oryginalow? :D

Ina said...

Mnie się na PŚ niestety nie udało dotrzeć chlip, dlatego muszę sobie odbić na LGP ;]

Pancake said...

LGP to nie to samo co PŚ, nie ta atmosfera :) Zreszta dla mnie skoki na igielicie to taki trochę sztuczny twór, to nie to co ośnieżona skocznia :) Ale na pewno bedzie fajnie.

Anonymous said...

@Pancake - ale Ty też miałaś naście lat i też się podkochiwałaś w osobach z tv i interesowałaś ich życiem. Z pewnych rzeczy po prostu się wyrasta, ale okaż też trochę zrozumienia. Zapomniał wół jak cielęciem był?

Pancake said...

co innego podkochiwac sie i wieszac sobie plakaty na scianach a co innego wypisywac do tej osoby maile i blagac o jego numer. nie widzisz roznicy? bo ja widze kolosalną.

Ina said...

Dokładnie :]
A to czy Vicky chodzi w podróbkach czy nie to myślę, że jest to jej osobista sprawa :]

Anonymous said...

Tak wszystkie piszecie, że was to nie interesuje to po co w ogóle tu piszecie? A dla mnie plakaty to nie jest głupota, chcesz to sobie wieszasz i jest fun :) I wielkie mi halo. Tak samo jak z jego paleniem. Drogie dziewczęta on jest normalnym człowiekiem to, że go pokarzą w TV to nie znaczy, że jest wielką gwiazdą co innego jakiś piosenkarz czy coś on to robi dla kasy i sławy, ale nie sportowcy. Im naprawdę nie zależy tak na fanach, bo oni ani dzięki wam kasy nie mają ani nic. Bo takie gwiazdy jak Madonna, Paris czy co innego tego typu to muszą kochać swoich fanów, żeby Ci kupowali ich płyty. A np. Gregor (bo widzę, że o nim główny temat) ma was głęboko gdzieś :)
Tylko błagam nie załamujcie się i nie zabijajcie, bo wam nie kocha :)
Pozdrawiam wszystkich normalnych :)
S.

Anonymous said...

S. teraz tutaj będą masowe selbstmordy i ogólnie żałoba narodowa, bo ktoś uświadomił biednym dziewczynkom, że Gregorz ma ich gzieś. Jutro wezmę ze sobą parasol, jakby z wieżowców spadały ciała biednych dziewcząt xD

:)

Anonymous said...

Akurat co do tego, że palenie i picie to jego wybór, się nie zgadzam. Decydując się na to, że zostaje SPORTOWCEM, decyduje się również na SPORTOWY tryb życia. A przynajmniej tak powinno być. I nie jest to kwestia tylko tego, że jest dla wielu młodych ludzi wzorem czy nawet autorytetem, ale kwestia jego zdrowia, bo wypicie jednego nawet piwa jest dla takiego skoczka narciarskiego dużo niebezpieczniejsze niż dla przeciętnego nastolatka. Oczywiście, prawie wszyscy skoczkowie mimo to chleją ile popadnie. Zobaczą za parę lat, jak im się zaczną problemy ze zdrowiem i obym była złym prorokiem.

Ina said...

Ale to ich życie i zrobią z nim co będą chcieli :] I na pewno wiedzą jakie są konsekwencje palenia czy picia alkoholu.

Vicky M said...

Gregor nie pali, a zeby utrzymal wage? On jest na skraju i nawet nie skacze na pelnej dlugosci nart, bo za malo wazy.

C said...

Nom i ja wierzę w słowa Vic.
Ponieważ uważam, że Gregor jest rozsądny. Jego ambicja nie pozwoliłaby mu na zatruwanie swojego ciała. Przynajmniej w czasie, kiedy ma znakomitą formę i może dużo osiągnąć.

Anonymous said...

NO WIEC JAK?? DLACZEGO NIE ODPOWIEDZ DLACZEGO CHODZISZ W PODROBKACH!!!

Anonymous said...

Vic nie napisała tym razem prawdy -Greg pali. Vic go lubi i dlatego go broni.

Anonymous said...

Boshe czego wy się tak czepiacie tej Vicky?
Jeśli chodzi w podróbkach to jej sprawa.A jak chodzi w orginal to super, ma kase i jest happy.

Anonymous said...

Boże! Pali, nie pali! Co was to obchodzi? I tak wam chuchać nie będzie, bo się do was nie zbliży xP

Anonymous said...

O co się Greg pokłócił z Mario??
Bo ma opis na MSN: Schlieri, du bist mloda meska dziwka O.O

Anonymous said...

@Anonymous
A niech biorą parasole co tylko chcą biedne dziewczynki. Szkoda mi ich, bo naprawdę powinny wziąć się za coś pożytecznego a nie. No, ale cóż takim to już nic nie pomoże.

Co wy macie do Vic? Chce to chodzi w podróbkach. Matko czepiacie się jej jak nie wiem. Weźcie znajdźcie sobie jakąś inną "ofiarę". Choć nie wy musicie bo przecież ona zna "waszego" Gregora i jest waszą "rywalką" buehehehhe.

S.

Anonymous said...

Jaki Mario ma mail? ;)

Anonymous said...

Dzieci czy wy musicie mieć emaile wszystkich skoczków, żeby można było popatrzeć na ich opisy?
S.

Somebody:) said...

Nie no ja was nie rozumiem. Po co wam ich maile jak i tak oni wam nie odpiszą? Same się zastanówcie po co mieliby odpisywac jakimś napalonym fanką? JAkbyście im pisały normalne rzeczy to by napewno odpisali.
Co do palenia to wyłącznie ich sprawa co robią ze swoimi organizmami. Jeśli chca się truć to kto im tego zabroni? Każdemu dano wolną wolę i ten kto potrafi to z tego korzysta a ten kto nie umie to jego problem. A że palacze za kilka lat beda mieli poważne problemy ze zdrowiem to też nie moja sprawa, bo nie należe to tej grupy.
Pozdrowienia dla wszystkich którym jeszcze rozum z głowy nie wypoarował:*

Anonymous said...

@Somebody:) dokładnie ja nie wiem po co im to. Żeby oni mieli coś na poprawę humoru. Bo z tego co ja wiem to oni mają niezłe śmiechy z tych faneczek ;) Czasami nawet ich kilku przy laptopie siedzi i się śmieją ;)
S.

A. said...

3S-SEX SEX SEX
hahaha umarłam ;]

olette9 said...

Bosz.
Dyskusje tu gorsze niż na Onecie.
A kiedyś był taki spokój ^^

Sympatycznie nawet było. Vicky, Twoje najstarsze notki są fajne :P

Pancake said...

Te w ktorych pisala "moje male malinki" :D

olette9 said...

Nie pamiętam co pisała, ale fajnie pisała :D Jakoś tak weselej. I zabawnie było :D Teraz ma chyba za dużo "fanów".

Anonymous said...

Podrobki?? i -moze Vic jakies podrobki ma, ale ogolnie to jej ciuchy sa orginaly bym powiedziala, byscie zobaczyli jej rachunki co miesiac z karty Amerykan Express 3000€ to niektore miesiace normalka u niej, ze watpie ze ubiera sie w podrobki....

ja bylam w szoku jak te rachunki widzialam. No ale niektorzy maja szczescie i maja kase. Chyba sam fakt ze ona ma dwa auta, 2 sportowe Mercedesy mowi swoje. Jeden ma w Innsbrucku a drugi stoi w garazu w domu i tylko czeka az ona przyjedzie do rodzicow w odwiedziny, bo jej ojciec ma jeszcze inne auto.

Anonymous said...

@Anonymous
Co was obchodzi opis Maria? Chłopak pokłócił się z Gregorem bo się bardzo zmienił i tyle! A wy rozgrzebujecie już stare rany! Po co wam to? Zajmijcie się lepiej wzdychaniem do plakatu Gregorka a nie pisaniem tutaj głupot!

Caro

Anonymous said...

Eh laski....zgadzam się z opiną poprzedniczki.Czy wy musicie miec opis każdego skoczka by pooglądać sobie jego opis i porobić sensację?
Eh nie rozumiem was.
A Mario ma swe powody

Anonymous said...

Ona ma kase? Kurwa GOWNO MA! W wieku 23 lat jest na garnku rodzicow, PASOZYT

Anonymous said...

Vicky napisz jak było na impezie u "Świra"... Na Szwedzkim blogu to piszesz, a Polski se olewasz :p

p.s Dziewczyny nie przeżywajcie tak Mario i Gregora, sprawy nie znacie,...że Sie chłopoki pokłócili to ludzkie, nic nie trwa wiecznie....
pozdr!
peace and love ;**

Anonymous said...

Podrobki?? i -moze Vic jakies podrobki ma, ale ogolnie to jej ciuchy sa orginaly bym powiedziala, byscie zobaczyli jej rachunki co miesiac z karty Amerykan Express 3000€ to niektore miesiace normalka u niej, ze watpie ze ubiera sie w podrobki....

ja bylam w szoku jak te rachunki widzialam. No ale niektorzy maja szczescie i maja kase. Chyba sam fakt ze ona ma dwa auta, 2 sportowe Mercedesy mowi swoje. Jeden ma w Innsbrucku a drugi stoi w garazu w domu i tylko czeka az ona przyjedzie do rodzicow w odwiedziny, bo jej ojciec ma jeszcze inne auto.

Czy aby tego komenta nie pisała autorka bloga??

"byście zobaczyli" - to jest po polsku niepoprawnie, piszę się zobaczylibyście, a Vic często pisze w ten sposób..

dalej .., że wątpię zamiast wątpię, że..

mówi swoje zamiast mówi za siebie.

Na 90% pisąła to Vic!

Jako anonymous, żeby nie było, że się przechwala..

Anonymous said...

Niech sobie wydaje ile chce, tylko ze co wynika z faktu, ze kupi sobie oryginalne ciuchy Gucci skoro sa kompletnie bez gustu...za ta kase to wygladalabym jak modelka, niestety stac mnie tylko na kilka ciuchow z Zary w miesiącu, a i tak ubieram sie lepiej niz taka V.

Bez urazy ale ona calkowicie nie ma gustu jesli chodzi o a)ubior, b)dodatki, c) wygląd (po co jej bylo pompowanie ust skoro i tak je wydyma na wszystkie sposoby do zdjec i w dodatku ma brzydkie zolte zęby)

Anonymous said...

racja też mi się wydaje że niektóre zwroty identyczne jak te podpisane przez samą Vicky...

Anonymous said...

jeśli ktoś ma gust i smak w tym jak sie ubierać i łaćzyć je ze sobą a przede wszystkim zna swoje słabe i mocne strony tak aby wady ukryć a zalety wyeksponować to wygląda zajefajnie nawet w ciuchach "z drugiej ręki".

Jeśli ktoś nie ma wyczucia stylu to i nawet markowe ciuchy nic nie zdziałają-
tyle w temacie, dziękuję

Anonymous said...

"Podrobki?? i -moze Vic jakies podrobki ma, ale ogolnie to jej ciuchy sa orginaly bym powiedziala, byscie zobaczyli jej rachunki co miesiac z karty Amerykan Express 3000€ to niektore miesiace normalka u niej, ze watpie ze ubiera sie w podrobki....

ja bylam w szoku jak te rachunki widzialam. No ale niektorzy maja szczescie i maja kase. Chyba sam fakt ze ona ma dwa auta, 2 sportowe Mercedesy mowi swoje. Jeden ma w Innsbrucku a drugi stoi w garazu w domu i tylko czeka az ona przyjedzie do rodzicow w odwiedziny, bo jej ojciec ma jeszcze inne auto."

Skąd niby ktoś wie ile Vicky wydaje ? Poza tym Vic rzadko używa polskich znaków tj. ą, ę,ó... i przecinków, a w tym komentarzu tego zabrakło. Moim zdaniem napisała to chyba Vicky :P bez sensu.

Ylo said...
This comment has been removed by the author.
Anonymous said...

Żółtych zebów sie czepiacie:D A prawda jest taka, że mało kto, ja np. nuie znam osoby, która by miała naturalnie idelanie białe zeby. Chyba tylko po wybielaniu takie mozna myc i nic nie da mycie zebów 20 razy dziennie.Większośc ludzi ma naturalną barwę zębów perłowa albo własnie sprawiająca wrażenie nalotu
A.

Anonymous said...

sorry ale co innego zolta barwa zebow (kosci) a co innego barwa jedynek jakby byly martwe. i ona sobie zeby rzekomo wybiela, chyba jakims placebo...

Vicky M said...

Nieroznumie co was obchodzi ile ja kasy wydaje, co wam tak szczerze mowiac do tego? Robi wam to jakas roznuce czy moje rachunki miesieczne sa na 30 euro czy 300 czy tam niewiem ile.

Ile mam aut i ze utrzymuja mnie rodzice? mi to niepzeszkadza to czemu wam? Mysle ze roznica miedzy wieloma z was a mna jest taka ze ja sie ciesze z zycia, uzywam go, jezeli tak mozna to nazwac, a nie obchodze sie bzdurami i innymi ludzmi, co mi do tego ze ktos ma wiecej kasy, czy sie ubiera w podroby czy w orginakly, jakimi jezdzi autami i skad ma kase?

bo tam szczerze mowiac niewiecie czy rodzice mnie utrzymuja czy moze mam kase ze spadku po kims....

pozdro,

Anonymous said...

No moze jeszcze wchodzi w gre ze jestes utrzymanka np jakis trenerow lub skoczkow kto wie kto ci teraz dobrze robi a raczej komu ty to robisz

Pancake said...

chyba skoczkowie mogliby byc jej utrzymankami,wiekszosc z tych mniej znanych zarabia tylko na sponsorach ktorych i tak prawie nie mają, bo za wyniki w sporcie trudno zarabiac jesli sie zajmuje 40te miejsca. nazwisk nie przytaczam, kto wie o co chodzi w skokach bedzie kumał ;)

Anonymous said...

buahahaha w wieku 23 lat na utrzymaniu, gratuluje. nie wstydz ci pasozycie? jeszcze tyle zresz

Anonymous said...

Przeciez jak w Polsce się studiuje dziennie, to rodzice tez pomagają.
W wieku 23 to jeszcze nie tragedia, gorzej jakby miała 30.
A zresztą przeciez pracuje dla pzn..

Anonymous said...

dla pzn? z tego co slyszalem to od dawna nie heh.
Pomagaja ale nie jak ktos sie rozbija po mega drogich hotelach i robi bog wie co. Nie porownoj takich rzeczy sieroto!

poinformowany

Anonymous said...

Przynajmniej ta sierota, jak piszesz, wie jak się pisze porównUj
Po prostu żal Ci tyłek ściska, że nie masz takiej kasy jak Vic - a skoro jej rodzice się dorobili, to mogą ze swoją kasą robic co chcą, a jak widac chcą jak najlepiej dla swojej córki.
A Ciebie pewnie rodzice w wieku 16 lat zagonili do pracy w oborze..

Anonymous said...

Tak pewnie wszyscy robili w gnoju tylko księżniczka Vicky ma szczęście w życiu. Żal mi was i jej. Przecież ona sobie w życiu nie poradzi jak rodziców zabraknie.

Anonymous said...

no dokladnie, wszyscy robili w gnoju. Nie rozmieszaj mnie, bo zyc na czyjs koszt w takim wieku to jest masakra i brak normalnego podejscia. Wszedzie m lodzi ludzie pracuja wszedzie, nie tylko bo musza, ale tez po to by poznac zapach wlasnych zarobionych pieniedzy. I nie pierdol tu glupot. W dziecko pakowac, do kiedy, do 40? brawo!

Anonymous said...

Tak, w ogóle sobie nie poradzi znając biegle kilka języków obcych i mając skończone studia.
Dzięki temu, ze ma kasę, moźe wykorzystac czas efektywniej niż roznoszenie ulotek czy mycie podłóg lub inne bzdury, tylko po to, żeby potem powiedziec, że nie jest się na utrzymaniu rodziców.

Anonymous said...

Haha - i Wy nie zazdrościcie Vicky??
Wychodzi z Was takie typowe Polactwo - typowa zazdrośc o każdego, kto ma lepiej od Was.
Gdyby ktoś Wam zaproponował zamianę na życia, ani chwili byście się nie zastanawiali.
Zazdrościcie jej kasy, znajomości języków, tego, że zwiedziła kawał świata, środowiska, w którym się obraca. Czyli oglnie świetnego startu w życiu.
Pozdrawiam Was zawistnicy - tylko nie udławcie się własnym jadem hehe

Ina said...

Nie wiem co obchodzi was życie Vicky :/ I nie wiem po co pchacie się w buciorami w jej życie - żałosne!

C said...

Ludzie jesteście po prostu okropni i żałości.
I jak tutaj nie można mówić o zazdrości?
Ten kto Vic wypomina te wszystkie bzdury, jest cholernie zazdrosny, a najlepsze jest to, że wmawia sobie, że tak nie jest.
Ludzie użyjcie czasem takiego wspaniałego daru od Boga jakim jest mózg- to się w życiu przydaje.

Anonymous said...

Jasne wszyscy jej zazdrościmy. Sorry, ale jeżeli chodzi o mnie to kasy mam pod dostatkiem. Spoko rodzice mi jeszcze dają, ale nie tylko oni, bo co chwilę szukam jakieś dorywczej roboty, żeby nie żyć tylko z ich kasy, bo moim zdaniem to jest siara.

Natalia

Anonymous said...

Ej dobra egal... nikt nie zazdrości jej kasy, bo nie tylko Vicky ma dużo kasy jeśli chodzi o ludzi żyjących w okół nas... Jakiegoś super ekskluzywnego trybu życia nie prowadzi. Bez przesady...
Moim zdaniem może to tak dziwnie że się Vicky tak lansuje... czasami. Ale w ogóle mnie to gówno obchodzi co ona żre, w co się ubiera... a to że już coś pokazuje, np na blogu szwedzkim robi zdjęcia tego co je, co kupiła to już jak tak chce to niech to robi. to jest dla jej bliższych znajomych, friends etc ale nie w sumie dla ans, dla takich co tylko czytają by się o skokach czegoś dowiedzieć.

Ale tez nie myślcie że jak ktoś pisze że to siara być na utrzymaniu rodziców itd itd że ktoś jej zazdrości. Po prostu ktoś tu pisze swoje zdanie. Jest wiele innych osób w koło którym można czegoś zazdrościć. Nie tylko jest Vicky. A przez to że niektórzy piszą take głupoty i piszą że jest tłusta itd to tylko szkodzicie bo przez to że taki najazd na nią nie kulturalny i bezczelny jest to teraz mniej pisze. A ja przyznaje- whcodze tu by coś poczytać i wielka szkoda że Vicky nie pisze już notek tak dokładnie jak kiedyś.
Ja wiem że nikt jej nie zazdrości i tyle. I jak ktoś ją obraża to nie wiem po co w ogóle... wyrazić swoje zdanie proszę bardzo ale też trochę z umiarem bo to wieśniackie jest jak ktoś tak ordynarnie się o niej wyraża.
I już przystopujcie trochę, może y jakieś konkretne tematy poruszyć a nie wszyscy się żrą?
To już ciekawszy tematem jest jaki kto ma opis ma msn... naprawdę. ale żeby zaglądać jej do portfela? mnie to ne obchodzi. Widze tylko ze ma kasę. Ale nie jakaś milionerka wiec nie wiem w czy rzecz. Dużo osób żyje na takim poziomie jak ona. I mowię to z własnego doświadczenia... ;)

so greets ;)

:D

Anonymous said...

A na swoim 2 blogu chyba specjalnie jak zrobiła sobie zdjęcie swoich zakupów to jakąś kartę czy coś pokazała ile wydała...żałosne...

Veraa said...

lasencje! nie rozumiem waszego toku myślenia.
Żyjemy w wolnym kraju... bynajmniej ja chyba,że wy żyjecie w Chinach do współczucie.

Po co wtrącacie się do spraw Vicky?
macie jakąś skrzywioną samoocenę?
też chcecie wydawać tyle ile ona?
Proszę bardzo..skoro jesteście tak dobre piękne mądre najlepsze lepsze od Vicky to róbcie to!

Tylko,ze z tego co tu piszecie nie wynika żebyście choć w jakimś stopniu były obdarzone przez tego na górze szczęściem...o rozumie nie wspomnę.

I jeśli Vicky jest na garnuszku rodziców...to i tak pracuje...a wy w takiej sytuacji leżałybyście i patrzyły czy wam lakier na paznokciach równo wysycha.

Ale to nic.

Peace love and rock'n roll!

Trzym sieę Vicky:)

czekam na relację z party 3S xD

Anonymous said...

Ja niczego Vicky nie zazdroszczę co z tego, że nie mam tylu pieniędzy co ona... nie chcę jej pieniędzy i nie chcę mieć takiej twarzy i takiej figury jak ma ona. Opinii zresztą też nie. Wole swoje życie na średnim poziomie i o niebo lepszy wygląd. W ogóle zastanawia mnie czemu 23 letnia dziewczyna czepia się młodych chłopców?. Nie ma kolegów w swoim wieku?.

Somebody:) said...

Ja was zupełnie nie rozumiem. To że Vicky utrzymują rodzice to normalne, bo mało który student może się sam utrzymać. A u niej jest to poprostu nie mozliwe. No bo oprócz obowiązków studentki pracuje i prowadzi życie toważyskie(w pozytywnym tego słowa znaczeniu:)Mogę się założyć ze jak będziecie w jej wieku to również będa wam rodzice pieniązki przysyłać.
A co do obrażania Vicky to wam już doszczętnie odwala. "Vicky jest tłusta, ma żółte zęby itp. itd." Moze najpierw warto spojżec do lustra? Czy macie idealną figurę i równiutkie białe zęby? Wątpie. Obrażacie ją ponieważ CHHCIELIBYŚCIE wyglądac tak jak ona i mieć podobne życie. Nie znam Vicky osobiście i pewnie nigdy nie poznam, ale uważam że to fajna dziewczyna która ma rozum w głowie (w przeciwieństwie do niektórych komentujących) Pozatym uważam że nie można obrażac kogoś kogo się wogóle nie zna. To jest po prostu poniżej pewnego poziomu.A z waszych komentarzy wywnioskowuje że jesteście daleko pod tym poziomem i chyba nigdy go nie osiągniecie.
A ten komentarz który to niby Vicky anonimowo napisała to nie wiem. Mozliwe że to ona ale sie nie dziwie. Ja też bym coś takiego zrobiła jeśliby mnie tak obrażali jak wy ją.
Według mnie macie jakieś problemy z wyrażaniem swoich uczuć. Zazdrośc wyrażacie poprzez obrażanie innych. Róbcie tak dalej tylko pamiętajcie że to co robicie kiedyś do was wróci. Obrażając Vicki zapewniacie sobie ze ktoś kiedyś tez was bedzie obrażał. I dopiero wtedy przekonacie że to nie jest przyjemne. Ale ja wam nie współczuje bo się wam należy za to co tu powypisywaliście.

Sara said...

OK, mowcie co chcecie o jej figurze, ale co do jej twarzy to trudno się co czegos przyczepic - moim zdaniem. Jest ładna, i dużo ludzi jest tego zdania.

Anonymous said...

Droga obronczyni ucisnionych i adwokacie - jedna rzecz, podstawowa -

Vicky sama wystawia sie na ocene czytajacych piszac tego bloga, zamieszczajac zdjecia i opisujac co kupila, gdzie byla, z kim, po co, na co i dlaczego. Chyba logiczne, ze naraza sie tym zarowno na uwielbienie i na krytyke, wiec po co sie rzucasz? Jesli my mamy zolte zeby to przynajmniej nie robimy sobie wyszczerzonych zdjec i nie wstawiamy je na bloga ktorego czytaja setki ludzi. O co Ci chodzi dziewczyno?

Somebody:) said...

O to że nie można obrażac ludzi jeśli się ich nawet nie zna.
pozatym nie jestem żadnym obrońca uciśnionych i adwokatem. Pisze tylko to co myślę. Jednak niektórzy chyba nigdy tego nie zrozumieją:(

Somebody:) said...

A i z tego co wiem to blog Vicky jest po to aby jej rodzina i znajomi wiedzieli co ona robi a nie jakieś " Anonymous" które nic nie robią tylko potrafią obrażać.
jestem bardzo ciekawa czy byłybyscie w stanie osiągnąc to co Vicky osiągneła.

Anonymous said...

I co z tego,że ma żółte zęby?A wy macie bialutkie?
A to,że ma 2 auta i wydaje dużo na ciuchy,to co? Aż tak bardzo wam przeszkadza.Boli was to?To nie wy za to płacicie i nie wy w tym chodzicie.Taki już jest ten świat,że jeden ma więcej a drugi mniej. Czy nie można mieć fajnego życia nie mając samochodu i oryginalnych ciuchów?Można, tyko trzeba żyć swoim życiem i nie oglądac się na innych.
K.

C said...

Zgadzam się z powyższym komentarzem.

Anonymous said...

a co niby ona osiągnęła? he?
i co? ona ma ładną twarz?, hahaha śmiechu warte. Kto tak niby twierdzi?, może Grgorek? :D

olette9 said...
This comment has been removed by the author.
olette9 said...

No dobra, już swoje powiedziałyście, nic nowego nie wymyślicie... Po co cały czas wałkować to samo? Co chcecie osiągnąć? Nie mówię, że mi się podoba wszystko co robi Vicky, ale to są jej sprawy. Ten blog miał być pisany dla jej znajomych, o ile się nie mylę. Jak się tak ciągle będziecie nakręcać, to się zatrzymacie na jednym etapie i nic dobrego z tego nie wyniknie :P

Mam w związku z tym propozycję:
KONIEC

Anonymous said...

The End, Adios, Finito, Fin ( co fin, jaki fin? ;p )

Anonymous said...

Ta dyskusja donikąd nie prowadzi. Ja też tęsknię za dawnymi relacjami Vicky, gdy nie było jeszcze takiego zamieszania i wszyscy mieli pewien dystans do jej wpisów, czerpali z nich rzezy dla samych siebie interesujące.
Nie wiem, czy teraz jest to zabijanie czasu, czy może chęć wylania morza swoich frustracji na głowę biednej dziewczyny, ale tak, czy inaczej to nie w porządku. Jeśli wszyscy się tak zarzekają, że interesują ich tylko skoki, to niech skupią się właśnie na nich, a nie na krytykowaniu samej autorki. Uważam, że Vicki nam wszystkim robi przysługę, sprawia przyjemność pisząc o rzeczach, o których większość z nas nie ma pojęcia, że wprowadza nas w całkiem inny świat.
Ja na jej miejscu miałabym wątpliwości, co do dalszego znoszenia tych obelg, ale jak widać dziewczyna się nie zniechęca, a to świadczy o tym, że jej zależy. Uważam, że każdy ma prawo do kreowania własnego wizerunku. Jasne, jeśli jest on prezentowany na forum publicznym, mamy prawo do oceny. Jednak chyba zapominamy jaki był cel tego bloga i dlaczego na niego wchodziłyśmy. Teraz wszystko jest sprowadzone na margines. Chyba ta nasza miłość do skoków uleciała gdzieś, pozostawiając po sobie frustracje i chęć odbicia sobie nudy. Rozumiem, że komuś może się nie podobać twórczość autorki, ale obrażając ją w komentarzach ukazujecie brak dojrzałości, tolerancji i przede wszystkim zwyczajnych ludzkich uczuć. Jest mi przykro, że nasze społeczeństwo nie liczy się z uczuciami innych ludzi. Satram się patrzec na to wszystko z boku, z dystansem. Może warto, żebyście same spojrzały na to w ten sposób?

paula

olette9 said...

AMEN

Anonymous said...

@ paula

Zgadzam się z Twoim wpisem! :)Mam nadzieję, że każdy wyciągnie z tego wnioski i wszystko będzie jak dawniej...

pozdro for all :)

Anonymous said...

Patrząc na ostatnią notkę na blogu, widzę, że osobą, która nie wyciągnęła wniosków, jest sama autorka... za zejście poniżej poziomu dna serdecznie jej gratuluję.

Beata said...

Jaki ma sens to ze bedziecie ja tak wyzywac, ja to delikatnie mowiac wali wiec nic wam do tego was nikt nie krytykuje za zachowanie, a nikt nie jest idealny:/
a te anonymous to zenada, i co boicie sie napisac kim jestescie, jak wyzywacie macie odwage, ale napisac imienia juz sie boicie?

Anonymous said...

Vicky mam do Cb pytanie, czy uważasz tak samo jak Mario.I., że Gregorowi uderzyła "woda sodowa" do głowy?

Vicky M said...

Mario jest ogolnie ostatnia osoba ktora powinna mowic cos o uderzeniu wody sodowej do glowy Gregora. Ale nie nie zgadzam sie. Schlieri owszem sie nieco zmienil,ale tez mysle ze to wiek, jak zaczol skakac w tym calym cyrku mial zaledwie 16 lat, a teraz juz 20stka mu leci. a ludzie sie po prostu zmieniaja.

Tak samo widac bardzo ogromna zmiane w MArkusie, 3S bratu, na poczatku jak go poznalam to bylo takie niesmiale dziecko, a teraz ledwo co chlopa sie poznaje ;)