Życie w Innsbrucku, Skoki Narciarskie z wewnątrz, 24 godziny na dobę ;)Jestem jaka jestem, bez cenzury...
Thursday, November 30, 2006
Mail od Gatscha
Powinna sie pozbierac, i skonczyc sprzatac, bo za okolo godzine mam jechac po Chrisa i jediemy do Bozen, wieczorem Karo i jej kolezanka tam przyjezdza i wracamy do Ibk =) Ale pierw -> Adventsmarkt.
A jeszcze musze zejsc do pralni wyciagnac pranie, wrzucic nowe, no i do sklepu zachaczyc bo u mnie w lodowce tylko pica, i procentowe i bezprocentowe, a jak tu ktos ma spac to aczej lepiej zeby cos w lodowce bylo...
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Wednesday, November 29, 2006
12 godzin poza domem
Dobra ide spac polnoc a ja dzis tylko spalam 2 godziny, a jutro jade z Chrisem do Bozen na pol dnia po Uni.
Doszlismy rzem do paru wnioskow dzis, jedno ze niech ludzia co sie niepodoba ze my tyle jestesmy razem i ze wogule, to niech se spierdalaja. A ja i Chris doszlismy do wniosku ze Max nas nieraz na maxa wkurwia... To bylo dobre dojsce, napewno jutro duzo bedziemy gadac jak pojedziemy do Bozen, a lot of serious talk, niewiem co ja ogolnie na to choc z Chrisem zawsze jest fun =) Like him a lot <3
Robilam dzis fotki ale Max mi pokasowal *gRRR*. I Zobaczyl Morgiego w mojej kamerze i myslal ze to jakis jego kolega z druzyny pilki noznej!! Glupek!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
"Na Seiwalda mozna liczyc"
Glühwein dalej poszlismy do czegos Fisch-etwas, tam bylo smiesznie, spotkalismy Schwartzenbergera, ktory swoja brodke dalej i dalej ma, i teraz to juz nie jest ladne...byscie zobaczyli Emi mine na jego wizerunek...haha... Byl tez Helga, usmiechnal sie..haha.. oni kurwa sa dziwni, no ale wiesz co Emi, o tym co wczorej gadalismy, o ludzi spojrzenia na nas na Úni, tak myslalam nad tym i doszlam do wniosku ze nasze zadawanie sie z Chrisem i Maxem tez nam niepomoglo, wiesz o co chodzi huh?
Potem droga poszla do Hofgarten, wogule mielismy sie spytac Schwartzenbergera o to czy Kike juz tu jest, ale stal sam z jakas laska no juz niechcelismy, Emi powiedziala ze juz kurwa dosc wszystkich sie o niego dopytywala...haha... W Hofgarten bylo smiesznie, dalismy czadu na dance floorze potem z jakimis kolesiami gadalismy i Emi temu jednemu ukrada pol piwa (wogule normalka, kazalam im dobze piwa trzymac jak ona jest w poblizu...haha...) Ale kolesie nie nudzili ze wyszlam i zadzwonilam do Maxa...hahaha...to bylo zajebiscie smieszne, puszczal mi jakies piosenki i doszlismy do wniosku ze Dirty Dancing - Time of My Life, jest zajebista i puscil mi ja tez, gadalam z nim dosc dlugo i bylo smiesznie az Emi przyszla i sie zaczela drzec do komorki...haha... Niepisze lepiej o czym gadalismy bo tematy lecialy ladnie a wogule wszystkiego niepamietam bo troche wypilysmy...haha... Emi troszke chyba za duzo wypila bo zostawila slady po sobie if you know what I mean..tihi.. Ale biedna byla :(
Wstalam wogule o 8, kurwa nie wiem po co, ale juz spac nie mogla, i Chris mnie sie pyta czy ide na tutorium? Say what? Kurwa on i Max przeciez chodza w wtorki..niewiem kurwa o co chodzilo ale tez niejestem za bardzo przytomna jeszcze...hmm...
Dobra ide!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Tuesday, November 28, 2006
Szok?
O matko chyba siostre koflera widzialam!Sama jej nigdy niewidzialam, ze niewiem czy jest az taka straszna, ale po wygladzie Koflera to nie twierdze ;)
Dzis w Szwedzkich gazetach mozna przeczytac ze Juha, potrojny morderca uciekl z wiezienia w Finalandii i prawdopodobnie jest w drodze do Szwecji. Jak mogl uciec? No, jak zagroda/plot ma 40cm i jego sie wogule nie pilnowalo, to kto by nieuciekl... Mordersto mialo miejsce w 1988 roku, ze to dawno temu, no ale i tak... Ze jak go zobaczycie, to wiecie co robic...
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Monday, November 27, 2006
I Thought It Was Over...
Ze jedna osoba czlowiekowi tak szybciutko humor moze poprawic :)
Karo on nie jest zly...tihihi...
Aga chyba tez wiesz o kogo chodzi *LoL*. Opowiem Ci o co sie jara :)
Dobra wychodze ide sie najebac... (Ten tekst niebedzie sie podobal moim rodzica... Ale sorki, powiedzalam wam ze dla was cenzury niebede tu robila, jak sie wam niepodoba to nieczytajcie :D) I tak mialam sie najebac, ale teraz w mood: Happy ..tihi.. Kurwa niech ten Harachov sie odbedzie*please please please* Potem jest Engelberg, no ale Engelberg to sprawy troche innaczej beda wygladac, lecz bedzie Dorotka no i moze Aska sie ze mna wybierze :)) A w Harrachovie bedzie moja zdira Benia <3 Dlatego Harrachov musi sie odbyc!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Sunday, November 26, 2006
Mail od taty:
Moj mail:
Niewiem kto to gada, wy "polcay" moze glos rozpoznacie, a innaczej to itak jest smieszne...hehe...>>>>>Take Care!>>Vicky
Odpowiedz mojego taty:
Czesc kotus
Fajny jest teledysk ale nie rozumie co to ma znaczyc co napisalas
chba nie bylas pod wplywem drinka
kocham cie
Fajnie co? lalam sie na maksa normalnie.
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Saturday, November 25, 2006
Drugi konkurs odwolany...
Thuri in & out, On na CoC:u skakac umie, ale jak przychodzi do PS, to cos mu sie pieprzy. Jezeli Pointex zdecyduje ze Schlieri ma skakac w Lillehammer, to Thuri jest out.
Waltera Hofera mozna bylo zobaczyc z miotla, biedny, szef a tu sam musi zamiatac rozbieg...hehe...
Jak widze Harri Olliego, to mi tylko akcje i fotki z Hizy do glowy przychodza...haha...Komus jeszcze? Meg, Caroli, ktos? *LoL*
Pointex dzis bez okularow -> Spokojna noc? =P
Tad wogule zajebiste fotki, szczegolnie autow, na Skijumping dal, Check 'em out, jezeli niewidzieliscie jeszcze =)) Wczorej wogule go troche meczylam na GG...tihi..sorki, ale fajnie z niego sie nabijac i smiac za akcje z Klingenthalu...tihi... Ale i tak wiesz ze cie lubie, moj "spollokatorze" ;)
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Friday, November 24, 2006
Kuusamo - pierwsy konkurs
Cos za to co mnie bardzo cieszy to ze Vellu byl 4-ty i widac wraca do swojej dobrej formy co mial pare lat temu =)
Dalej, Neumayer 5-ty oraz nowy w Teamie Mannera obok Fettnera, Koflera, Kocha, Spätha i Wlochow.
Guido byl 6-ty, ZAJEBISCIE!! I like Guido =)
Niemiecki komentator powiedzial ze Denis ma killer instinct, no kurwa w Oberhofie ten killer instynkt to ja widzialam, i dziekuje za niego...haha... Byl wogule 19-ty.
.
Hajek, za to ze opowiadal Dunii o Klingenthalu mialam nadzieje ze chujowo skoczy, i dostala co chcialam, byl 57-y, nawet za Hlava...hehehehe... Ale tak ogolnie Hajka lubie, dla informacji waszej, tylko by mogl troche usta przymknac ;P
Pointex chyba wczorej niezle popij (kto sie dziwi?! to normalka..hehe...). Okulary ciemnie przeciw sloneczne a ciemno jak w dupie, bo nikt mi nie wmowi ze te ciemne okulary mial przez snieg!?!
Ze Morgi oddal zajebisty skok i byl jedyny z czolowej 15-ki co byl w 30-ce, to nie do uwierzenia. No ale, zajebisy skok, a lokata 22-a, ale chociaz punkty dostal, nieduzo ale zawsze cos. Goldberger bardzo go honorowal za skok :)
Niemcow nowe kurtki sa BEZNADZIEJNE!
Kofi i Ahonen zachowali sie zajebiscie po swoich przez warunki beznadziejnych skokach, smieszni byli :) Lokaty 60-a i 55-a.
Fetti po swoim zlym skoku itak dostal 2 punkty, 29-a lokata.
Inne (wazniejsze) lokaty:
1. Artu Lappi
2. Simon Ammann
3. Anders Jacobsen
7. Wuff
8. Ulmer -> SUPER =)
9. Kalle Keituri
13. Schmitt i Hölli
17. Andreas Aren -> DUZA niespodzianka!! :)
18. Späth
21. Tami
24. Lazzaroni
25. Hjuston
28. Matti
33. Koch
37. Johan
39. Ilja
41. Küttel
44. Lars
47. Romören
52. Janda
59. Swida
65. Ljöckelsöy
66. Uhrmann
67. Vincent
Schlierenzauer jest w Lillehammer na trenngach, jezeli niewiedzeliscie, Pointex wkrotce zdecyduje czy ma jechac na CoC czy w Lillehammer startowac.
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
PORARZKA
PORARZKA! Niemam slow!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Isn't he Lovely?
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Thursday, November 23, 2006
Kolesie Leave me alone...
keine Spiele, keine dazustossungen, keine PROBLEME!!!!
Kurwa, ja juz to widze... Jutro skoki sie zaczynaja, mam nadzieje ze Karo przyjedzie z Milano :) Potem moze Harrachov, Engelberg. Do Gatscha wogule musze zadzwonic...
Dobra, a wogule dzis kabel kupila i kopiarke laserowa, i mam ponad 40 kanalow w TV okazalo sie :D
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Wednesday, November 22, 2006
Nowy Telewizor
Dodac, ze poprzedni wpis nie dotczyl Stricknera!!!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Things getting more complicated
Aga wiesz o tym jednym kolesiu co ci wczorej opowiadalam? Wczorej dal mi swoj numer i wzial moj...hmm... Chcial zebym do nich dolaczyla wczorej wieczorem, ale ja bylam bardzo po wczorejszej nocy zmeczona ://
Czy cos dobrego z tej sprawy wyjdzie? Watpie...znam niektorych ludzi za dobrze...za godzine ide na Uni. Skoki wogule sie zaczynaja w piatek, ze jutro musze koniecznie isc do Media Marktu i kupic telewizor, innaczej sie nieda... Kurwa, co moi rodzice nieodpowiadaja na mojego maila? Kupa, jeszcze raz im wysle!
Wogule dzis w moim horosopie:
Like James Brown sings, papa's got a brand-new bag. (Or mama does,
as the case may be.) You've got a whole bunch of new tricks up your sleeve and
you can't wait to try them out. The more innovative they are, the better.
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Tuesday, November 21, 2006
Don't mess my brain in the morning
Nic nie mowie o ubraniach ktore mieli na sobie jak przyszlam..haha.. Max chodzil w szlafroku czerwonym...haha...ale byl sweet. Probowal mi sprzedac swoje wszystkie fotki za 30€, ale cos mu sie pokrecilo, bo troche malo kasy chcial i spytalam sie go: "Are you that cheap?!"..haha..wtedy skumal ze cos mu sie pokrecilo...haha... Ale i tak dali mi je ogladnac, no i Karo miala racje -> SEHR SCHÖNES BODY :D (na fotkach oczywiscie, nic innego tam nieogladalam ;P)
Chris zajebiste buty Pumy mi pokazywal, niestety nie moj rozmiar "You know, you are the first girl I would sell or even show them to without going to bed with her..well or not necessary"...haha... normalnie wybuchy smiechu byly caly czas. Max probowal mi wcisnac czerwone wino, niewyszlo mu, pilam Malibu z Schweppes no i guma Chrisa "a speciality"...haha... oni sa naprawde pojebani, ale zajebisce smiesznie bylo, niepamietam nawet o ktorej zasnelismy, Max pol nocy uzywal moja reke jako poduszke, jezu jak ten czlowiek niespokojnie spi. Rano poszlismy na kawe, dostalam nieciekawe SMS:y na ktore nietwierdze ze zaslugiwalam, no ale, wszyscy maja prawo do swojego zdania...that's life...
Chris naprawde lubi Karo, szkoda ze tak daleko od siebie mieszkaja :(
Kurwa, musze wypic Red-Bulla bo zaraz na Uni musze isc, a 30 minut temu wrocilam do domu, i jeszcze pod prysznic ://. A jeszcze za 5 minut Malin ma zadzwonic.
I hope things will work themselves out...somehow.
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Monday, November 20, 2006
Tylko Emi, Ciasto i Pointner
Rozmowa 1 - 19 Listopad:
Emi o godzinie 18:36:34
O BEDA MOWIC O SKOCZKACH W TV!!
Vicky o godzinie 18:36:56
co mowia i kto???
Emi o godzinie 18:39:21
zadzwon to ci dam handy przy telewizorze (Kofi, Morgi Koch, Widelec i Pointner)
Emi o godzinie 18:43:09
jak cchesz to dzwon i ci dam do tv bo ja musze teraz ugniatac za moment!
Emi o godzinie 18:43:55
ok to ja spadam sie packac..
Emi o godzinie 20:38:13
jakis mam zepsuty humor--mam nadzieje ze to nie zaszkodzi ciastu
Emi o godzinie 20:50:48
kurcze juz dzis ci nie dam rady przyniesc :( mam andzieje ze jutro tez mze byc?
Vicky o godzinie 20:51:07
of course :)
Emi o godzinie 20:56:16
uaaa opparzylam sie :/
Vicktoria M: 20:57:00
:(
Emi o godzinie 20:57:36
tylko torszke..tak mi zalezy zeby ono dobrze wyszlo!
Vicky o godzinie 20:57:49
bedzie super!
Emi o godzinie 20:58:16
a jak nie :( ???? ale musisz wiedziec ze si estaralam bardzo1!!!!!!
Vicky o godzinie20:58:36
i know :)))
Emi o godzinie 21:04:18
KUUUUUUUUURRRRRRRRRRRWWWWWWWWWAAAAAAAAAAAAAAAAAA
Emi o godzinie 21:04:41
KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA
Vicky o godzinie 21:04:46
juz nie swiruj!
Emi o godzinie 21:04:49
SPALILO SIE!!!!!!!
Emi o godzinie 21:04:55
KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA KURWA
Vicky o godzinie 21:04:59
co? ciasto?
Emi o godzinie 21:05:04
jakim CUDEM?!?!!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!??!!??!?!!?
Emi o godzinie 21:05:15
KURWA ZROBIE JUTRO NOWE !!!!!!!!!!!!!!!1
Emi o godzinie 21:05:22
KURWA KURWA KURWA MAC!!!!!!!!!!!
Vicky o godzinie 21:05:32
emilko looosen up!
Emi o godzinie 21:05:37
ZROBIE NOWE DOSTANIESZ SWOJE CIASTO NAPRAWDE!!!!!!
Vicky o godzinie 21:05:39
napewno jest do zjedzienia
Emi o godzinie 21:05:40
nie nieni enienie inenie ineinnie nienie neine
Emi o godzinie 21:05:45
nie jest!!!!!! ono ma byc pyszne a nie tlyko jadalne!!!!
Emi o godzinie 21:07:21
zycie jest straszne!!!!! co ja takiego zle zrobilam!?!?!?!?!?!? bububuu ale naprawde JUTRO SPROBUJE JESZCE RAZ; DOPOKI MI NIE WYJDZIE!!!!!!!!!!!
Rozmowa 2 - 20 Listopad:
Emi o godzinie 13:58:43
snilo mi sie teraz ze
Emi o godzinie 13:58:54
jechalas do pointnera robic z nim wywiad
Emi o godzinie 13:59:10
powiedzialas ze "cos mi sie jeszcze nalezy zanim pojada na konkursy"
Vicky o godzinie 13:59:24
hahahaha
Emi sen mnie zabil, teraz czekam na jej ciasto :P I troche robi porzadki tu. Pralam dzis tez. A wogule chyba powinnam cos zjesc...dzis jestem tylko na wodzie i herbacie oczyszczajacej...
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Moj horoskop na wtorek
Here is your horoscope for Tuesday, November 21:
It's not enough just to know how something should happen. You have to put in the elbow grease to make it happen. The stars don't have to tell you twice, because you get it -- but you may have to explain this lesson to someone else. Follow your heart to true love.
Mam juz dosc, tych true love..blee... fee...meee...kupa!!!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Sunday, November 19, 2006
Christoph Strickner-Update
A po drugie byly niezle jaja, jak zobaczylam te fotki z Mistrzostw Austrii, bo przypomnialy mi sie akcje ze Stricknerem z Ramsau, tylko ze wtedy niewiedzialam kim jest, myslalam ze ma jakies 16-17 lat i startuje z juniorami...haha... A jak Emi mi go na Uni pokazala to wogule nieskojarzylam ze to ten sam koles z Ramsau..haha...smiesznie...haha... Teraz rozumie czemu mze sie tak gapil do mojego auta jak szedl na Uni...haha...
Enjoy!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Fuck, how did it come to this?!
And I need you tonight
I need you right now
I know deep within my heart
It doesn't matter if it's wrong or right
- Backstreet Boys - I Need You tonight
Niemialo tak byc, nic niepowino byc, a jednak cos nas ciagnie, Ja niechce, Ty niechcesz. We are falling and it's not good... I miss you baby... But we'll see eachother soon, can't wait. Oh, shit, this is not good!
Aga, kurwa musimy pogadac, zadzwonie do Ciebie! I think you know who it is about...
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Saturday, November 18, 2006
Mala wpadka
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Dzis skonczylam 21 lat!
Wcorej siedzimy w Astori i jemy, ja ide do kibla i idzie syn wlasciciela (ten mlody wiecie :P) Mowi czesc i sie usmiecha, ja tez..haha...on jest taki sweet. Potem jak wracam do Malin opowiadam jej i jakims sposobem wchodzimy na angielski. Wogule bylo pelno ludzi i bardzo glosno wszyscy gadali.
Vicky: Ohh, he is sooo sweet!
Malin: Shit, he is like young!
Vicky: Yeah, but not that young, like 15, 16 or
maybe even 17, like Schlieri you know.
Malin: Vicky! Don't touch young boys!
Vicky: I won't touch him but can I fuck him?!
Wlasnie w te osostniej chwili niewiem czemu ale cala sala byla chicha i ja jak swoj ostatni coment palnelam to wszyscy go chyba slyszeli, z Malin zaczlam sie lac na maksa...haha...
Potem dojezdzamy do domu i telefon moj dzwoni, nieznany numer ale nikt sie nieodzywa, ja normalnie myslalam z "ktos" (niektorzy wiedza kto) sobie jaja robi. No ale znow dzwoni i to Chris :) Byl taki sweet, myslalam ze wogule chce na jakies party czy cos wieczorem, bo sie ytal o moje plany, ale sie okazalo ze jest w Niemczech do poniedzialku i tylko "Oh, just needed to check if I need to be jealous". Taki sweet i pytal sie jaki mam rozmiar butow..tihi.. gadalismy ok 15 minut, i potem tez mialam mile wiadomosci dla Emi =)
Do Emi poszlismy ja wyciagnac do kasyna. Bylo smiesznie. Szczegolnie jak wracalismy do domu (do I need to say that I wasn't sober? After 1 bottle chapagne, 4 extra glases champagne, like 4 Mexamer cognac?) mieismy isc na schnitzel burgera, i taki jakis turek taksowkarz cos gada, Emi do mnie ze on cos chce, niewiem kurna co on pieprzyl, a tylko "Nie dziekuje niepotrzebujemy taksowki" Potem jedziemy kolo Uni a Emi widzi Lukasa, to ja do niej zby go zawolala, a ta nie, to ja okno otworzylam i drze sie, Lukas podszedl oczywiscie Emi poszla z nim do domu *LoL*.
dobra lece, musze zrobic phone-call...musze musze musze! tylo niech pojdzie tak jak ja chce!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Friday, November 17, 2006
Dla Zayonca i innych mini-pedo ;)
Thursday, November 16, 2006
Yesterday's Spottings
W Kasynie bylismy na Damen Nacht. Pierwsze co barman nas sie pyta (wiesz ten mlody co nam szampana sprzedawal Aga) Czy chcemy znow butelke szampana, jednak nam wystarczylo tylko po lampce, potem do Malin "Gdzie jest twoja?" (i pokazuje na dekolt), ja normalnie niekumalam tylko mysle ze o czym o gada, jakims naszyjniku czy co?. Malin jednak potem skumala ze chodzilo mu o jej topik co ma zajebiscie duzy dekolt! Ja normalnie bylam w szoku!! Barman w Hiltonie zby takim tekstem jechal do klientki? Normalnie crazy kraj.
Potem byla taka pojebana baba przy Black Jacku, grala jak no niewiem kto, wszystkim psula, ale pod koniec trohe za duzo wypila i miala w kartach 20, a ona kladzie jeszcze jeden zeton,
Baba: Dubluje
Coupierka: Ale co pani robi, ma pani 20, ie idzie dublowac.
Baba: Ale przeciez mozna dublowac, ja dubluje.
C: niech panie to wezmie, ma pani 20!
Baba: ale mi wolno przeciez dublowac.
Jezu, wszyscy sie tak lali z niej :P Potem taki pan co obok mnie siedzial.
Pan: Are you winning?
Vicky: No, I'm loosing.
P: Why?
V: 'Cause we have bad players on the table.
P: Oh, I don't play bad, do I?
V: Oh, no Sir, I didn't meen you, I meant someone else, that have got to muh
alco.
Coupierka: hihihi...oh, Tut mir leid.
Malin: Ale, Vicky, kurwa cicho!
V: No co, kurwa wszystkim spierdala gre, ja na nia klade, i tak jest juz tak
najebana ze ni nierozumi niczego, i wogule slowa jej ldwo co z buzi wychodza i
jezyk je sie placze.
Tak, wiem jeste szzera, ale byla na maksa na nia wkurwiona wczorej.
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Tuesday, November 14, 2006
Zlamany nos i obojczyk
Po letnim konkursie kontynentalnym w Klingenthalu zaczela sie bitwa. Norweszka Anette Sagen, Austriaczka Daniela Iraschko oraz amerykanka Lindsey Van zalozyli umowe ze kto nie bedzie w najlepszej piatce dostanie. Wyniki tego: Zlamany nos Danieli, a Sagen cala osiniaczona.
Iraschko potwierdza z po skokach letnich w Klingenthalu dobrowolnie odbierala ciosy od swoich konkurentek. "Zgadza sie ze dostalam pare mocnych ciosow i zlamalam nos, ale niechce wiedziec kto to bil" - mowi Iraschko do norweskiej VG.
Dalej mowi ze to byla "glupia zabawa", i ze to bylo ustalone pomiedzy nia, Anette Sagen oraz Lindsey Van. "Zaluje tego, i dostalam duzo krytyki od mojego zwiasku" - mowi Daniela.
Anette Sagen niechce wchodzic w szczegoly co sie stalo, ale potwierdza ze "cos" bylo pomiedzy nia i jedna zwyciesczynia, ktorej imiona niechce podac. "Zaluje tego co sie stalo, i przepraszalam za moje zachowanie Claesa Brede Bråthena. Teraz ja ta sprawe zamknelam" - mowi Sagen.
Takze Sagen dostala duzo krytyki od swojego Zwiazku. "Jezeli jest cos czego skoki kobiece niepotrzebuja, to akurat tego! To jest beznadziejne zachowanie dziwczyn! One potrzebuja tyle "goodwill" ile moga dostac i chca zeby ich brac za solenne zawodniczki. Wtedy takie zachowanie daje totalnie przeciwny efekt." - mowi prezydent skokow w Norwegi Sverre Seeberg.
Wczesniej skakajaca skocziny z Austri Eva Ganster byla calkiem zszokowana wydarzniem. "Niewiem co mowic! To jest dziecinne, niedorosle i bardzo glupie zachowanie pzez te dziewczyny" - mowi Ganster i ma wsparcie od Bråtena.
"Jestesmy pewni ze nieakceptujemy takiego zlego zachowania. Nieobchodzi nas to czy dziewczyny to wzieli jako "cos fajnego" czy tylko na zarty, tak i siak wychodzi te zachowanie zle i kretynsko." - mowi Bråthen do VG.
Norweski Zwiazek Narciarski niema zadnych planow zeby ukarac Sagen za to zachowanie. "Anette bardzo zaluje tego, i jest teraz zajeta zeby wszyskie negatywne konsekwecje co ta sprawa narobila, sprostowac. Jednak niewiem jakie szkody te wydarzenie narobilo, wiem tylko ze niewyjdzie z tego nic pozytywnego." - zakonczyl Braathen.
Zrodlo: VG
News nummer 2 to ze Stephan Hocke na treningach w Ramsau zlamal obojczyk :(
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Monday, November 13, 2006
This Day Can Just Disappear
Bad Stuff: Humor zjebany, 2,5 godziny spania, spiecia, klutnie, prawie wypadek samochodowy, stukniecie samochodu, opierdol od mamy.
Good Stuff: Shopping, kupilam sliczne butki Viktor & Rolf, normalnie sie zakochalam. Perfum Maxa, rozmowa z Aga :* Dzis tylko zjadlam ½ toasta, i wypilam 2 Red Bulle (wogule jak pije Red Bulla, mysle o jednej osobie, glupie to jest wiem, ale niemoge na to nic poradzic =//), potem tylko wode :D Kabel do aparatu Malin dzis przyszedl poczta, z fotki narescie na Ringo wylozylam :)
Opowiem wam o samochodzie, pierw baba prawie prosto we mnie wjechala, wkurwilam sie na maksa, i potem mialam parkowac bo szlismy do Media Marktu, i cofalam niewidzialam kosza na smieci i stuknlam w niego, i by bylo nic, ale on mial cos ostrego i dziura sie zrobila na zderzaku, nie duza, no ale jednak jest :@
Jestem zajebiscie zmeczona, Malin spi juz od paru godzin, dzis niewychdzimy pierwszy raz przez miesiac chyba, no i dzis bedzie pierwszy raz bez alko, tz dzien bez alko. Jestem dumna.
Ide spac!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Sunday, November 12, 2006
The Return of the Drama-Queens
Niewiem wogule od czego zaczac, ale moze od poczatku. Pojechalismy na te wino do Chrisa, Emi wziela ze soba Zobrowke, ja biale wino. Dalej chyba nie musze wcodzic jak rzeczy sie rozwijaja gdy jest jeden koles a 4 dziewczyny... Dla niektorych bylo trudno, niektorzy sie nieodzywali do siebie po ok 30 minutach...no ale doszlo do wyjscia na miasto. Tym razem Aga latwiej znalazla do Landesteater i mielismy jechac do Irish Pub, potem do Harley Davidson gdzie mieli byc Marc oraz Pointex, lecz plany sie zmienily. Marc i Pointex byli zmeczeni i niewyszli to my zosalismy w Irish gdzie atmosfera byla super, nawet ta pomiedzy nami.
Zaczela sie photo-session (niestety fotek wam jeszcze niepokaze bo nie mam kabla do Malin aparatu) Emi podrywala jakiegos australijczyka, kradla wszystkim alkohol i palila papierosy ;P Ja oczywiscie bylam bardzo grzeczna i probowalam doprowadzac ludzi do porzadku, niewiem czy mi sie udalo, ale odmowilam kolejnego drinka od Chrisa slowami "Nie, dziekuje, niepowinnam juz wiecj pic bo jestem autem". Czulam sie dumna. Dalej pojechaismy do Bogen, kazalam nam sie rozdzielic w dwa auta, to Aga odrazu poderwala Chrisa do swojego, i ciekawe co sie w tym aucie dzialo, bo cos dlugo cofali ;) ;)
Emi dostalo od Chrisa pamiatke -> Okrwawiona torebke...powiedzial ze ma miesiaczke:
Chris: musisz wiedziec jak to jest gdy ona w nieodpowiednich chwilach sie
pojawia.
Vicky: Nie, ja jej niemam jestem na pigulkach, mogi ci pozyczyc ;)
W Plateau byla fajna muza lecz bardzo duzo ludzi i za glosno, ze pojechalismy do Hofgarten. Przed tym przeszlismy obok Bad Girls, Strip-Clubu gdzie bylismy z chlopakami dwa tygodnie temu, odrazu wspomninia mnie obrzucily (niestety dla was nie mialam wtedy bloga, b fajne byscie mieli czytanie ;P).
W Hofgarten byly jaja. Niechcieli wpuscic Karo i Malin bo nie maja 21 lat. Byl taki pojebany ochroniarz, a ten "nasz" stal wsrodku, no i Chris z nim pogadal i ten pojebany nie mial nic do gadania i wszyscy weszli. Moje gadanie o tym ze juz niepije poszlo w gruzy... Potem byl dancing, a potem akcje, a potem jeszcze wiecej akcji...
W koncu wrocilismy do domu, jazda samochodowa byla...hmm... inna...slowna...itd.
Dzien 2:
Z Aga wstalismy o 16-tej cos...kurna, ale juz dlugo sie odwracalismy i parzlismy czy jedna spi, tylko nigdy nemoglismy sie scykac, ale wkoncu nam wyszlo. Pojechalam do Chrisa i Karo zawiesc jej rzeczy, Chris mi herbate zrobil z jakimis ziolami, myslalam czy to nie jakas marijuana czy cos..ale niemysle, lecz takie mysle wpadly mi do glowy.
Karo z Chrisem wybrali sie do Pizzeri, no i Karo zwichnela noge, poczym Chris do mnie dzwoni i po wlosku nadaje (a ja oczywscie nic nie kumalam), wyszlo lecz na to ze mialam po nich przyjechac do tej Pizzerii i ingwalide zabrac, Chrisa pomysl byl zby ja do bagaznika spakowa...hehe... Zawiozlam Emi i KAro do niego, i wrocilam po niego (bo wszyscy w aucie sie niezmiescili). Ten siedzi w aucie jak dojechalismy, a ja ze ja nie ide na gore, a on aha! niedokonca zadowolony, no ale coz mielismy inne plany. Potem zatrzymuje nas znow i pyta sie kiedy po Emi przyjezdzam, ja mowie "Co? Nieprzyjezdzam, ona dzis u Cibie spi" jeju, byscie wydzili jego mine, tak sie z niego lalismy...haha... smieszne to bylo. Ale powiedzial ze w sytuacji awaryjnej ukradnie Karo phona i do nie zadzwoni...haha...Biedny, naprawde chyba niewiedzial do czego on tam wkroczy...haha...
W Kasynie bylo picie szampana...Aga powiedzila ze jestem crazy z za tyly kupje go, ale I love it!
Wiecej rzeczy sie dzialo i teksty lataly, no ale coz wszystkiego nie mozna pisac niestety. Moge wam tylko zdradzic ze Aga nowa prace moze zaczyna, jako dziennikarka...hahahaha... moze dla Skijumping.pl? ;) Ja, juz wiem z kim moz zrobic en pierwszy interview ;)
Dzis bylismy na lunchu w miescie, potem Aga pojechala do Wiednia :( A ja poszlam do M-Preisu i spotkalam Bastiana Kaltenböcka. Czy on w M-Preisie mieszka? Tym razem jednak Kike nie bylo z nim...haha... Ale Emi, niobawiaj sie, niedlugo bedzie tu na stale :P
Dobra lece! Niewiem czy zaduzo z tego kumacie, ale byl bardzo ciekawy week-end, a jeszcze sie nieskonczyl :P
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Friday, November 10, 2006
Zaprosznie na wino itd.
Po lunchu tacy kolsie sie przed nami usiedli, jak wrocilismy to oni z tekstem ze wzieli sobie po jednym Toblerone od nas, bo niemogli sie powtrzymac no i zaczelis sie przedstawiac, lecz wtedy juz cala klasa sie na nas gapila razem z wykladowca, bo lekcje chciala zaczac a tu my na cala sale sie witamy ze ona tekstem "Czy zapoznania juz sie skonczyly? Czy jeszce panowie chca tam zostac?" a Koles ten jeden odpowiada "Ja, bym wolal tu zostac!" ...haha..smieszne bylo.
Potem mielismy w grupach dyskutwac i pisac i to oddac wykladowcy, no i takie 3 laski do nas czy razem mamy byc, czy juz z kims jestesmy, a Emi mila jak zawsze ze no mozemy, a ja "hmm.nja...no niwiem.." do Emi ze idziemy do Chrisa i zoltych spodni A ona OK, no i spierdolilam do Chrisa a Karo i Emi za mna, no i z nimi bylismy, bylo bardzo milo i zolte spodnie okazaly sie bardzo sympatyczne i wogule sie nazywaja Thomas. Lecz mamy przeczucje ze Chris z Maxem cos sie poklucili czy cos, bo on wogule dzis zwial i bylo dziwnie...hmm...
Potem odwiezlismy Chrisa do domu, no i on nas na 22 zaprosil do siebie na wino itd. Emi probowala biedaka zmusic zemy zarcie jakies przygotowal.
Ze dzis kolejnny dzien z Alko, juz teraz wogule pije Baylie's z lodem...
Wczoraj Emi skomentowala nasz stosunek, tz. moj i jej jak dluzej jestesmy bez siebie"To jest jak by ktos nam ogon uciol, tak nieidzie zyc"...haha...smieszne to bylo *LoL*
I wogule sie dowiedzialam ze Marc ma schizeze ze ja cos tu napisze zlego o nim..tihi... biedaczek, a Aga niepomaga mu, tylko go straszy...hahaha... Ale co ja bym takiego mogla napisac? Przeciez on jest taki swiety ;)
Hmm..ciekawe czy Chris jakos sie skontaktuje z Maxem, czy on moze do Niemiec dzis pojechal?
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Czas na Uni
Najlepy bylo ze jacys kolesie z Innbrucku mysleli ze ja i Emi jak gadalismy po polsku ze to byl jakis dialekt tyrolski...hahaha... Normalnie bomba :D
Dobra lece!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Thursday, November 09, 2006
Czy ktos wie czemu?
Mialam isc do banku zalatwic ze swoim kontem i zrobic wplate. Nieuczesana, dresy na sobie, zlote buty, wogule katastrofa. W Igls znam: Kelnera i kelnerke z Astori, Wlascicieli Astori, moja sasiadke, Prosiaka. Zgadnijcie ile z tych osob spotkalam w moim pieknym wydaniu siebie przez te 10 minut co bylam poza domem? Wlascicela Astori, kelnerke Astori no i moja sasiadke, normalnie SUPER! albo nie!!
Godzina dobiega 19-tej a Malin spi...
.
Czy ja jestem normalna czy jeszcz niemozna kupowac prezentow pod choinke? Bo ja juz nakupowalam dla niektorych i popakowalam..hmm... Ktos jescze? No niewiem ale jak ja cos widze i mysle, o to bedzie super dla ej osoby, to kupuje. Nielubie prezentow na ostatnio chwile bo nie sa jakos osobiste :/
Dzis Aga przyjezdza :D :D
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Na Autriackiej stronce!!!
Doba ide spac! Za duzo wrazen jak na dzis!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Wednesday, November 08, 2006
Zabronione! Skandal!
Dzisiejszy dzien:
Wybuch smiechu. Jedna baba sie klucila z nasza wykladowczynia, wszyscy sie z niej lali, i w koncu wysza, my sie jej boimy, ona naprawde jest jakims psycholem!
Z Emi pisalismy Austronovle...haha... Potem ogladalismy foty z Oberhofu. Emi nie pozwalala mi gadac z zadnymi dziewczynami...haha... Emi pila Eierkonjak..haha..Abstynncja ja dorwala na lekcji...haha.. Wczesniej pilismy na lekcji Mozarty...haha.. ale to nie dzis ;P
G-guye sie spoznili, siedzieli na podlodze, Emi sie na nich gapila i podniecala i kazala mi sie wychylac i gapic i robic fotki G-guya...haha...
Ogladalismy co ludzie za nami robia w moich okularach przeciwslonecznych, ludzi chyba mysla ze my zawsze jestesmy na haju, a szczgolnie po naszej akcji na Techniku dzis, jak przyslismy spiete w moje rozowe kajdanki i cale 2,5 godziny sie lalismy, no i ludzie tez sie lali i gapili o co chodzi jak biegalismy spiete...hahaha....
Do tego jeszcze obdyskutowalismy temat Kike...w kazdy sposob, ale do zadnej konkluzji raczej niedoszlysmy...dyskusje dalej beda sie toczyc... Emi trzyma sie jednak tego z on moze jest utalentowany i niepotrzebuje doswiadcznia..haha..
dobra, nieplece juz glupot, my sie lejemy, a wy itak do konca niewiecie o co chodzi. Dzis tylko wiecej jest dowodow ze to nie kolor wlosow steruje jaki zlowiek jest...hahaha...
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Tuesday, November 07, 2006
Moje now EGO, tz Fotki :P
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Ludzie w szoku!
A ja rano bylam w szoku jak autem jechalam do sklepu a temperatura wynosila 23,5 stopnia!! Wahnsinn! Dzis wieczorem HOFGARTEN! Wiecej ludi bede szokowac. Wcorej wogule na jednym automacie wygralam 870€ =))
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Monday, November 06, 2006
O jeeeezuuuu!!! Gdzie jest moja blondie?
Przed Po
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,To Tylko Vicky
Emi is back!!! :D
Dobra po zakonczeniu lekcji, Emi miala isc wrzucic wiecej kasy do automatu a ja pzestawic auto bo stala nieprzepisowa (tak jak zawsze..hehe..niepytajcie sie ile mandatow juz mam...) To ja zaczelam jechac, a ta na cala ulice sie drze "Zobacz kto tam poszedl, skoczk, ale niechce jego imiona krzyczec! Jedz tam to moze go dogonisz!" To ja pojechalam, bo chcialam wiedziec kto to, myslalam ze moze Flo (bo on tam sie nieraz pojawia), a taki ladny koles sie na moj samochod spojrzal i podbiega Emi, "to on to on, Christoph Strickner!" Nigdy w zyciu kolesia nie widzialam na oczy, ale ladny jest, moze nie przepiekny tak jak Emi to okazuje, no ale ladny koles =)
Wrocilisy na Uni bo mialam isc po swoj papeier z ÖHD, a kto tam stoi jak nie ten sam koles, spojrzelismy sie na siebie no i poszlysmy na gore, no i ja do Emi ze jezeli bedzie jak bedziemy wracac to dam mu swoj numer i powiem ze jak bedzie jakas fajna impra to niech sie odezwie, no i bym to zrobila, ale Emi mi zabronila, bo obciach, bo jest skoczkiem, ehh, tam jaki skoczek, na oczy go nigdy niewiedzialam! Ale ladny jest, potem Emi mi obiecala ze nastepnym razem pozwoli mi z nim pogadac..tihi.. I'm Lucky, huh? ;)
Aha, Malin mi znow wyzarla Mozarty *gRRR*. Znalazla moja nowa skrytke... 2 tylko zostaly, no i je sama teraz zjem!!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Kurwa kurwa kurwa...x 7
Przed Po
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky
Sunday, November 05, 2006
Lody? Alko? Stalker? O co chodzi?
B: Jestescie tu tylko dla kasyna?
V: Nie, dla alko...haha...sorry, nie studiuje tu :)
haha..pojebana jestem wiem, ale niemoglam sie powtrzymac :P
Siedzie i jem lody Cremissimo Leicht Vanille, zajebiste normalnie, ale woule to ich niem tylko czekam az sie roztopia troche, ale cos to za dobrze nie idzie =/ Chyba spowrotem wloze je do zamrazalki, dowiedzialam sie wogule dzis, tz. ktos mi powiedzial ze Koflera laska jest polka, ale tu studiuje...hmmm...
A Isaka Grimholma laska, co jest nimka al tu w Innsbrucku studiuje, normalnie nia sldzi i rzeczy, pierw kazala kolezance (tej Miriam od strony szewdow) zby jakos wykombinowala moj MSN, a teraz za kazdym razm co jest oline do mnie pisze, wypytuj sie mase (ni tylko o Isaku, ale o wszystkim, i o moim zyciu), kurwa, niwiem czy powiedziec cos Isakowi czy nie...hmm..a po drugi to pierw jak mnie dodala to myslalam ze to chlopak bo sie nazywa Bine, no i fotka jej na MSN wyglada jak chlopiec...no ale...
Czego tu sie jako blondynka nieprzezywa, pierw anty-strona po Hinterzarten...hehe..., teraz faza stalkerowa...haha.. ;)
Dobra ide do wyra poczytac moja szwedzka Elle. EMI JUTRO WRACA :D
I can hear my heart breaking
As I open the door
I can feel
the tears
On my face burn like fire
As I look in your eyes
And I
know
I'm still in love with…
Everything I hate
Everything you do
Everything I fear
Everything on you
I can feel my life ending
As a whisper goodbye
And I know
I'm still in love with…
Everything I hate
Everything you do
Everything I fear
Everything on you
I can’t believe I still need you
I can’t
believe I still want you
I can’t believe life means
Nothing without you
Baby I'm still in love with…
Everything I hate
Everything you do
Everything I fear
Everything on you
I’m in love with...
Everything you are
- Anna Vissi "Everything"
Bis Bald!
Ciao!
3majcie Sie!
Buziak,
To Tylko Vicky