Nie stety kiepskie były warunki, próbna odwołana bo dopiero laski zaczeły skakać jakos po szóstej. Johan Remen Evensen grał w frisbee i spieprzył se kolano :( Biedny, no ale pogadalismy se i umówilismy na wieczór :) Polacy po Dawida drugim skoku pojechali do domu, bo w niedziele już mieli skakać w Mistrzostwach Polski w Wiśle.
Felixowi nie wyszło do końca :( Pierwsze słowa jego do mnie to wogóle, jedziesz juz dzis do domu czy zostajesz? Super, to widzimy sie wieczorem :D". Że ewidentnie nie był za bardzo zawiedziony swoim miejscem. Janda wygral, Eggi 2-gi, Severin, potem, Fetti, W'uff i Lacky.
Pojechalismy do domu sie przebrac, otworzyłysmy butelke szampana i zaczeliśmy się przygotowywać. Mi troche szampanik strzelił do głowy, mozzarella z pomidorami przez cały dzięń to nie hit przed imprezą. Muzykę na maksa, aż z recepcji zadzwonili że gościę dzwonia i mówia że za głośno..haha...
W końcu pojechalismy do Horbaru. Red Bull z wódka, nie długo sie pojawiła Nadja, potem Steffi i Bine. Auty; Fetti, Nico, Lacky, Eggi niemcy, Erik, Severin, Haenel, norgi, Atle, Johan, Eirik, czesi, Borek, Jandys i jacyś z tych młodych których nie kojarze.francuzi, Vincent, Benjamin, Nicolas. Stefan Read, amerykanie. No dużo ludzi po prostu. Vincent stwierdził że musi mnie zapoznać z Nicolasem, trochę z nimi pogadałyśmy, potem przyszedł Jandys, w super humorku, wywijał nie żle tego wieczoru..hihi.. "Goodbye my favorite girl"...haha..był taki smieszny.
Felix przyszedł, no to z nim byłam wiekszość czasu, jednak potem musiał iść, bo nastepny dzięń mieli jechać gdzieś, ja zostałam. Wogóle mi mówił co niektórę z was do niego pisza, masakra. Dajcie chopakowi spokój. No ale Felix poszedl, to ja znalazlam Jossan i poszlam tańczyć, to przyleciał Nick Fairall z nami tańczyć i Mayer...no comment wogole...haha...
W ciągu wieczoru także Vilberg mnie zapoznał z Annette Sagen, powiedziałam jej że jest jedyną z lasek skokowych co dobrze wygląda...haha... Wiem że Tadzio nie przepada za Annette, ale jest miła moim zdaniem :)
Potem zjawił się Thomas de Wit i ogólnie resztę wieczoru spędziłam z nim, no i z Nadja i Nickiem. Jossan jakoś przed 4-ta pojchała do domu, a my jeszcze zostalismy na zewnątrz. Potem poszlismy na postój taksowek, ja stwierdziłam że nastepna taxi nasza ale taki jeden brzydki koleś zatrzął sie ze mna sprzeczać, i w pewnym momentie ja do niego czy mu coś odbiło, co laske chcę bic? Thomas sie wkurzył na niego i też zaczoł sie robic agresywny, że musiałam go uspokoic i powiedziec, że dobra egal niech kolesiowi będzie, itak jest brzydki :D
W końcu nasza taxi przyjechała, pożegnalismy się z Nadją i Nickiem i pojechalismy. Thomas wyszedł u siebie w hotelu, a mnie taksówkarz zawiozł do mnie. (stwierdzilam ze musze to napisac, bo innaczej odrazu by byly komenty...).
Śmieszny ten taksówkarz wogóle był...hehe..
Nick, Nadja, Thomas, Ja ---- Eggi i Thomas
Zrobilam serce blytszczykiem :) Mi sie bardzo podobalo, Thomasowi mniej...haha...
Ja, Atle --- Steffi, Ja, Jossan
Acha, i szoku dostałam jak wogólę pojawił się Johannes Lenz, pamietacie go z balu we Stams? Fajny jest...hehe.. Ale wogole sie go tam nie spodziewalam!
Wyjazd bardzo udany, nie moge narzekać, a już jutro jedziemy do Klingethalu potem do Liberca, ktoś z was będzie?
Rafal --- Grzesiek nie chce:P
Bolthas --- Bastian
MacKenzie i Bafia --- Dawid
Polacy sie rozgrzewaja...hahahaa...
Schofti :) --- Dawid
Robert --- Swiecacy sie Hänel :P
Bafia --- Maciusiak
Andy --- Bastian
Severin --- Team Polonia i Bafia
Wszystkie fotki mozecie ogladnac TUTAJ!
Spróbuje porobic wiecej fotek w Klingenthal i Libercu. Teraz jak widzicie ich mało, jakoś nie myslałam o fotkach.